Obrońca Jacka Sutryka złożył dwa zażalenia na prokuraturę w sprawie zatrzymania prezydenta Wrocławia
14 listopada 2024 roku w godzinach porannych agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali prezydenta Wrocławia. Jacek Sutryk został przewieziony do Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach. Po kilkunastu godzinach przesłuchań, 15 listopada 2024 roku, postawiono mu zarzuty. Dotyczyły one:
- wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum, Pawłowi C., za uzyskanie dyplomu tej uczelni;
- posługiwania się nielegalnie uzyskanym dokumentem;
- wyłudzenie w ten sposób 230 tys. zł.
- W związku ze sprawą pana Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia, zostały skierowane dwa zażalenia do Sądu Rejonowego w Katowicach za pośrednictwem prokuratury oczywiście. Zażalenia te dotyczą zatrzymania oraz postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych
przekazał obrońca Jacka Sutryka, prof. dr. hab. Łukasz Błaszczak, w rozmowie z PAP.
Wspomniane zażalenia zostały złożone w ubiegłym tygodniu. Jak twierdzi Błaszczak, prezydent Wrocławia mógł być wezwany na czynności zamiast zostać zatrzymanym. Obrońca nie zgadza się też z zastosowanymi wobec Sutryka środkami zapobiegawczymi. Mowa tu o:
- 200 tys. zł poręczenia majątkowego;
- dozorze policyjnym;
- zakazie kontaktu ze wskazanymi osobami.
Warto również przypomnieć, że sprawa Collegium Humanum dotyczy nieprawidłowości na tej uczelni. Do tej pory CBA zatrzymało około 30 osób, którym łącznie przedstawiono 150 zarzutów.
Grzegorz Schetyna szczerze o sprawie prezydenta Wrocławia. "Wierzę, że Jacek Sutryk jak najszybciej obroni swoje dobre imię"
27 listopada 2024 roku gościem w porannej audycji Radia Rodzina był Grzegorz Schetyna. Senator odpowiadał na wiele pytań, m.in. o kandydatach w wyborach na prezydenta. Prowadząca zapytała go również, czy po sprawie z Collegium Humanum Jacek Sutryk powinien podać się do dymisji.
- To jest pytanie już do Jacka Sutryka, w jaki sposób ta sytuacja będzie się rozwijać, kiedy będzie mógł stanąć przed sądem i odeprzeć zarzuty. Każdy ma prawo do tego, żeby bronić swojego dobrego mienia, szczególnie osoba publiczna, a więc wierzę, że taką szansę będzie miał także prezydent Sutryk. Jak najszybciej, żeby to się stało, bo nie służy miastu, ale też przecież samemu prezydentowi, takie bycie w zawieszeniu. Mam nadzieję i wierzę, że skutecznie obroni swoje dobre imię przed sądem
mówi senator, w rozmowie z prowadzącą w Radiu Rodzina.