Miejskie straszydła we Wrocławiu. Upiorne latarnie budzą grozę
Upiorna latarnia, o której głośno zrobiło się na początku ubiegłego roku znajduje się przy ul. Sienkiewicza, tuż obok Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Zdjęcia obrośniętej bluszczem latarni trafiły do sieci i od razu stała się ona atrakcją turystyczną miasta. Później do akcji wkroczyli pracownicy Taurona i obcięli obrastający lampę bluszcz. Wszystko ze względu na to, że obrośnięta latarnia nie zapewniała dobrego oświetlenia i ograniczała widoczność. Teraz latarnia znów zarasta i ponownie wygląda jak przerażająca postać z obrazów Zdzisława Beksińskiego. Na Google Maps została nawet oznaczona jako „Latarnia Beksińskiego”. Po zapadnięciu zmroku naprawdę przeraża. Okazuje się jednak, że nie tylko ona jedna wygląda jak upiór.
Upiorne latarnie także przy ul. Bema
Zaledwie 500 metrów dalej, przy ul. Bema są kolejne straszydła. Wyglądają nawet jeszcze ciekawiej i jeszcze bardziej złowrogo. Warto przejść się tam wieczorem, kiedy latarnie są już włączone. W sobotni wieczór latarnie przy ul. Bema i to jeszcze w świetle księżyca budziły wielką grozę.
Upiorne latarnie we Wrocławiu wywołują różne emocje wśród mieszkańców. Jedni są nieco zaniepokojeni, inni podziwiają latarnie i mówią o nowej atrakcji turystycznej.
Co myślicie o upiornych latarniach we Wrocławiu? Jak oceniacie ich wygląd? Dajcie znać w komentarzach na Facebooku na profilu ESKA Wrocław News.
Upiorne latarnie we Wrocławiu. Miejskie straszydła to wieczorna atrakcja miasta
Polecany artykuł:
