Tajemnicze zaginięcie wrocławianina. Ślad za nim urwał się w Niemczech

47-letni Artur Kobryn pochodzi z Wrocławia, jednak od 8 lat mieszka w Niemczech, w miejscowości Kirchlengern między Hanowerem a Dortmundem. W poniedziałek 24 lipca o godz. 5 rano przewoźnikiem Osobus wracał z Wrocławia do Niemiec. Kontakt z mężczyzną urwał się około godz. 9 rano. To właśnie wtedy miało miejsce ostatnie logowanie jego telefonu, które zarejestrowano w miejscowości Kirchworbis około 170 km od Lipska. Od tego momentu telefon pana Artura jest nieaktywny. Do miejsca docelowego miał ponad 2 godziny drogi.

Mężczyzna już od ponad 2 tygodni nie kontaktował się z bliskimi, nie dotarł też miejsca zamieszkania.

Zaginiony ma 178 cm wzrostu, normalną budowę ciała, oczy koloru brązowego. Nie ma dokładnych informacji, jak był ubrany mężczyzna w dniu zaginięcia. Wiadomo, że przy sobie miał ciężką torbę ciemnego koloru.

Każda osoba, która widziała zaginionego lub zna miejsce jego pobytu, proszona jest o pilny kontakt z policją pod numerem +49 3605 56900 lub pod numerem alarmowym 112 – informuje strona SOS Zaginięcia na Facebooku, z którą można się także skontaktować anonimowo.

Okazje lotnicze na wakacje. Dokąd najtaniej polecimy z Wrocławia?

10 zdjęć