Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu od pewnego czasu współpracowali z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław Fabryczna oraz Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Prowadzili intensywne czynności operacyjne celem ustalenia, a następnie zatrzymania dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o rozboje w sklepach monopolowych na terenie miasta.
Jak wynikało z ustaleń, najprawdopodobniej młody mężczyzna dokonywał tych rozbojów w godzinach wieczornych, kiedy nie było nikogo w sklepie poza personelem. Zawsze zamaskowany wchodził do takich lokali i przy użyciu noża lub innego niebezpiecznego narzędzia zmuszał pracownika sklepu do wydania pieniędzy z kasy. W jednym ze zdarzeń uderzył kilkukrotnie sprzedawcę metalowym prętem. Następnie oddalał się z miejsca.
Funkcjonariusze mieli utrudnione zadanie, bo osoba ta była zawsze zamaskowana i w rękawiczkach. Przełomem w sprawie był moment, kiedy policjant jednego z wrocławskich komisariatów rozpoznał napastnika na monitoringu, mimo iż ten miał kominiarkę i kaptur na głowie. To typowanie okazało się trafne. Policjanci zaplanowali zasadzkę i zatrzymali wówczas podejrzewanego o te czyny 30-letniego mężczyznę.
Po dokładnej weryfikacji okazało się, że zatrzymany ma na swoim koncie 7 tego typu czynów, gdzie dwa z nich popełnił wspólnie i w porozumieniu z innym mężczyzną. Policjanci po pewnym czasie namierzyli i zatrzymali też jego wspólnika, którym okazał się 29-latek. Sprawcy działali w okresie od 22 lutego do 18 marca 2024 roku na terenie stolicy Dolnego Śląska. Funkcjonariusze odzyskali część zrabowanej gotówki oraz zabezpieczyli ubrania, w których sprawcy dokonywali kradzieży.
- W toku prowadzonego śledztwa obaj mężczyźni usłyszeli w Prokuraturze Rejonowej Wrocław-Fabryczna zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Podejrzani byli już w przeszłości karani za tego typu czyny. Prokuratura złożyła już do sądu wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Dzisiaj sąd zgodził się z tą argumentacją i zastosował wobec podejrzanych trzymiesięczny areszt. Przypomnijmy, że rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zagrożony jest karą nawet do 20 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie, kara ta może zostać zwiększona o połowę - informuje oficer prasowy KMP Wrocław Wojciech Jabłoński.