Sprawa toczy się od 2022 roku. To właśnie wtedy okazało się, że z konta parafii w Legnickim Polu zniknęło ponad 1,2 mln złotych. Ówczesny proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Jadwigi Śląskiej ks. Włodzimierz G. został zawieszony przez biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego. Na jaw wyszło, że duchowny miał przywłaszczyć sobie pieniądze z dotacji ministerialnych i gminnych, które były przeznaczone renowację zabytkowej bazyliki.
Kuria musi oddać ponad 1,2 mln złotych dotacji na remont kościoła
W sprawie byłego proboszcza Włodzimierza G. kuria złożyła zawiadomienie do prokuratury. W efekcie duchowny usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy "stanowiących mienie wielkiej wartości" i niegospodarności. Śledczy stwierdzili, że ksiądz przelał pieniądze zagranicznej firmie z przeznaczeniem na zakup bitcoinów.
Proboszcz od początku nie przyznawał się do winy. Tłumaczył, że mogło dojść do wyprowadzenia pieniędzy z rachunku parafii. Ostatecznie prokuratura oskarżyła duchownego o przywłaszczenie pieniędzy z konta parafii. Sąd pierwszej instancji skazał duchownego na dwa lata bezwzględnego więzienia. Orzeczono również, że ma zapłacić grzywnę i naprawić szkody. Wiadomo, że obrona księdza złożyła apelację i sprawa nadal toczy się jeszcze w sądzie drugiej instancji. Niezależnie od wyroku, diecezja i tak musi zwrócić dotację z Ministerstwa Kultury i Gminy Legnickie Pole.
- Jeśli chodzi o dotację gminną, to gmina wystąpiła z propozycją przekazania w ramach kwoty działki, która była własnością kościoła. Część działki została przekazana, więc ta kwestia została rozwiązana
– przekazał nam ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy Diecezji Legnickiej. Dotacja z Gminy Legnickie Pole wynosiła 180 tysięcy złotych.
Spłacić trzeba będzie jeszcze milion złotych pozyskanych z Ministerstwa Kultury. Jak ta kwestia zostanie rozwiązana, w kurii na razie nie wiedzą.
Polecany artykuł: