Ostatnie miesiące nie należały do zbyt udanych dla Huberta Hurkacza. Pomimo sukcesów w pierwszej połowie roku, podczas spotkania na wimbledońskich kortach tenisista doznał poważnej kontuzji i na jakiś czas musiał zrezygnować z gry. Te tygodnie poświęcał jednak na wielogodzinne rehabilitacje, aby móc szybko powrócić do zdrowia.
Właśnie ze względu na uraz wrocławianin musiał wycofać się też z udziału w Igrzyskach Olimpijskich 2024. Warto tu przypomnieć, że na kortach w Paryżu 27-letni zawodnik miał brać udział w turnieju:
- singlowym;
- deblowym z Janem Zielińskim;
- mikście z Igą Świątek.
Stan zdrowia tenisisty z Wrocławia jednak nie pozwalał na powrót do gry. Po tej informacji, na "Hubiego" spadła fala krytyki, a kibice nie szczędzili ostrych słów w jego kierunku. Znaleźli się też tacy, którzy nadal mocno wspierali zarówno wrocławianina, jak i pozostałych reprezentantów Polski.
Mimo krytyki, Hurkacz nie poddał się i wrócił na kort. Rywalizacja na turniejach w:
- Toronto;
- Cincinnati;
- Nowym Jorku;
- Tokio;
- Paryżu
nie poszła jednak po jego myśli i ostatecznie stracił on też szansę na awans do kończącego sezon turnieju ATP Finals.
Hubert Hurkacz wystąpił w kulisach "M jak miłość". Wrocławianin z ważnym apelem
Już wkrótce "Hubi" rozpocznie swoje zmagania na United Cup ATP w Australii w ramach kolejnego sezonu. Będzie to swego rodzaju sprawdzian przed Australian Open.
Zanim jednak powróci na kort, wrocławianin postanowił podziękować swoim fanom za wsparcie. Zrobił to w naprawdę ciekawy sposób. Podczas ostatnich kulisów serialu "M jak miłość" gwiazdy poruszyły temat właśnie tenisa. Karol Strasburger był jedną z wielu osób zachwyconych ostatnimi sukcesami polskich zawodników.
Aktor wspomniał też o Hubercie Hurkaczu. Przyznał, że ogląda każdy mecz, trzyma mocno kciuki i kibicuje. Strasburger wspomniał również, że bycie w TOP10 to jest niewątpliwie wielki sukces.
W tym momencie na ekranie pojawił się sam Hubert Hurkacz.
- Bardzo dziękuję zarówno aktorom, jak i widzom "M jak Miłość" za wsparcie dla polskich tenisistów
mówi "Hubi" w nagraniu.
Wrocławianin wystosował też przy okazji ważny apel.
- Teraz to ja chciałem Was zachęcić do ruchu, żebyście się nie dali jesiennej chandrze
dodaje Hurkacz.
Tenisista wspomniał, że co roku niezależnie od pogody biega po górach w Zakopanem. Tym samym zachęca też widzów do ruszenia się z kanapy i rozpoczęcia ćwiczeń.