Fałszywy ratownik przyjechał „pomagać powodzianom”. Zaszczepił 7 osób

Na Dolnym Śląsku ostrzegają przed fałszywymi szczepionkami

Dolnośląski Urząd Wojewódzki apeluje do mieszkańców województwa o zgłaszanie na policję przypadków oferowania szczepionek przez nieuprawnione osoby. W regionie, na którym doszło do powodzi mężczyzna pochodzący z Podkarpacia podawał się za ratownika medycznego i miał proponować szczepionkę przeciwko tężcowi.

- Uwaga na fałszywe szczepionki !!! Na terenie województwa zostały zgłoszone próby oferowania szczepionek przez nieuprawnioną osobę. Osoba ta podawała się za ratownika medycznego i oferowała szczepionki przeciwko tężcowi. Również dla szkół. Wszystkie podejrzane przypadki oferowania szczepionek, powinny być zgłaszane policji

– apeluje w komunikacie DUW.

Jak informuje portal gazetawroclawska.pl, jedną z takich spraw zajęła się świdnicka prokuratura. A chodzi o mieszkańca województwa podkarpackiego, który przyjechał na Dolny Śląsk jako wolontariusz i miał okłamać lekarza podając się za ratownika medycznego. Dzięki temu uzyskał dostęp do preparatu, którym zaszczepił 7 osób. Mężczyzna nie przyznał się do winy, a śledczym miał powiedzieć, że chciał pomóc ludziom. Stwierdził, że miał szkolenie wojskowe i wie, jak robić zastrzyki.

Za narażenie ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi mu do 3 lat więzienia.

Uwaga na oszustów i szabrowników

Na terenach powodziowych wciąż trwa sprzątanie zniszczeń, jakich dokonała wielka woda. Niestety, co pewien czas zatrzymywani są tam szabrownicy okradający powodzian. Kilka dni temu W Sądzie Rejonowym w Ząbkowicach Śląskich zapadły wyroki w kolejnych sprawach przeciwko trzem szabrownikom, którzy zostali oskarżeni o usiłowanie kradzieży darów z magazynów dla powodzian w Bardzie.

- Sprawcy odpowiadali w trybie przyspieszonym. W ciągu 48 godzin od zatrzymania skierowano akty oskarżenia i sąd wydał wyroki skazujące wobec wszystkich trzech sprawców. Zostały im wymierzone kary od 6 do 8 miesięcy pozbawienia wolności

– przekazuje Mariusz Pindera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Tak wygląda pęknięty wał na zaporze w Stroniu Śląskim. To tutaj rozpoczął się dramat podczas powodzi