Gdy na zewnątrz jest ciepło i spadnie dużo deszczu, pojawia się duża szansa, że pogoda obdarzy nas bogactwem leśnych okazów. Tak też właśnie się dzieje, a w Polsce trwa globalne grzybowe szaleństwo. Internet obiegają zdjęcia znalezionych okazów przez grzybiarzy. Grzybobranie to zajęcie bardzo przyjemne i relaksujące, a obfite zbiory dają pole do popisu w kuchni. Najlepszym terminem dla grzybiarzy jest połowa lata i jesień. Wrzesień w tym roku wydaje się być idealny. Królują podgrzybki, maślaki, koźlarze, kanie i kurki. Dla tych mniej aktywnych osób, nieprzepadającymi za leśnymi wędrówkami, oferowane są grzyby na sprzedaż. Pojawia się jednak pytanie, do kiedy będą grzyby w lesie? Jak długo jeszcze będziemy się mogli nimi nacieszyć w tym sezonie?
Grzyby 2022. Do kiedy są grzyby w lesie?
Grzybów najlepiej jest szukać w lasach górskich, w ich niższych partiach – w tych miejscach, w których wciąż utrzymuje się wilgoć. Grzyby lubią mokre i zacienione miejsca, często występują też blisko brzegów zbiorników wodnych i słabo nasłonecznionych nizinnych częściach lasu oraz w parkach.
Pierwsze grzyby pojawiają się w polskich lasach już w połowie maja, natomiast prawdziwe grzybobranie rozpoczyna się właśnie wczesną jesienią, mniej więcej w połowie września. Grzyby w lesie możemy zbierać dopóki nie pojawią się pierwsze przymrozki. Wszystko więc zależy od tego, jaka pogoda do nas zagości. Prognozy wskazują jednak, że na razie na ujemne temperatury nie ma co liczyć. Tak więc leśne skarby mogą z nami być nawet do listopada lub początku grudnia.
Jeśli warunki pogodowe sprzyjają, czyli spadł deszcz, ściółka jest wilgotna, w nocy nie było przymrozków, temperatura powietrza wynosi powyżej 12 st. C i jest ono wilgotne, wtedy każdy grzybiarz musi lecieć na zbiory do lasu.
Oczywiście wybierając się na grzyby nie zawsze mamy pewność, że wrócimy z pełnym koszykiem, ale warto próbować aż do rozpoczęcia prawdziwej zimy.
