Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy wystosowało apel, w którym rezydenci piszą, że czują się oszukani przez rząd. Brakuje im sprzętu, czasu, leków, środków ochrony i ludzi. Z tego powodu przed przychodniami oraz szpitalami w całej Polsce miały dziś zapłonąć znicze za zmarłych w walce z koronawirusem, a także na znak protestu wobec działań rządu.
Już przed godziną 8.00 przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu zgromadziło się ok. 30 zniczy. Białe są za zmarłych lekarzy i personel medyczny, a czerwone za zmarłych pacjentów.
- Za lekarzy, którzy zmarli nie tylko przez koronawirusa, ale np. z przepracowania, właśnie przez niewydolność systemu - mówi Alicja, rezydentka ze szpitala.
Maciej Gręda, również lekarz stażysta podkreśla, że system staje się coraz bardziej niewydolny:
- My jako Porozumienie Rezydentów od dawien dawna postulujemy zwiększenie nakładów finansowych na ochronę zdrowia. Spotkało się to tylko z odmową jak do tej pory.