Kolejna kontrowersyjna wystawa we Wrocławiu. Witryny znów zniszczono
Przy ul. Szewskiej w centrum Wrocławia zainstalowano wystawę zatytułowaną „Frenezja i niepodległość” w ramach 22. przeglądu sztuki Survival. Wystawa dofinansowana jest przez Urząd Miejski we Wrocławiu. Kontrowersje wywołał szczególnie jeden z obrazów pt. "Zdejmij mundur, przeproś matkę 2". Na plakacie widzimy nagiego mężczyznę, który klęczy i płacze przed kobietą. Obraz rozwścieczył część internautów, według których szkaluje on polskiego żołnierza strzegącego granicy.
- W przestrzeni publicznej Wrocławia, pojawił się szkalujący polskiego żołnierza, pogranicznika, żałosny plakat, pt. „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Finansowanie tego projektu zapewnił m.in. urząd miasta Wrocław – pisze jedna z internautek. - Prezentacja takich obrazów jest szkodliwa, kłamliwa, generuje fałszywy przekaz, a przede wszystkim ma, według mnie, znamiona działania antypaństwowego – dodaje.
W sieci pojawiło się wiele niecenzuralnych wypowiedzi, w tym także tych krytykujących włodarzy. O samym obrazie internauci piszą, że jest to „zdrada Ojczyzny”, „Obrzydliwe i poniżające godność żołnierza!”, „sabotaż”, „skandal”, "szok".
Organizatorem wystawy przy ul. Szewskiej we Wrocławiu jest Fundacja Art Transparent, która w tym samym miejscu w kwietniu przygotowała głośną wystawę pt. "Iron Man". Wtedy kontrowersje wywołał plakat z kobiecym manekinem z brodą, do którego na wysokości bioder przypięto dziecięcego manekina. Ta wystawa także została zniszczona.
Co oznacza obraz „Zdejmij mundur, przeproś matkę 2”? Fundacja odpowiada
Jak tłumaczy organizator wystawy, czyli Fundacja Art Transparent obraz „Zdejmij mundur, przeproś matkę 2” przywołuje hasło często powtarzane przy okazji różnych demonstracji.
- Osoby protestujące zwracały nim uwagę na problem niestosowania się przez niektórych przedstawicieli i przedstawicielki służb mundurowych do obowiązujących przepisów prawa, np. stosowania przemocy wobec pokojowo protestujących osób. Równocześnie hasło, którego geneza sięga lat 80. XX wieku, zwraca uwagę na trud, jaki podejmują kobiety w procesie wychowawczym, by wyposażyć swoje dzieci w zdolność kierowania się sumieniem i dobrem drugiego człowieka – czytamy w komunikacie nadesłanym do naszej redakcji przez Fundację Art Transparent.
Praca autorstwa Anny Grzymały pochodzi z 2021 roku i jak zapewniają organizatorzy, symbolicznie nawiązuje do romantycznych przedstawień żołnierzy lub powstańców klękających przed swoimi matkami albo partnerkami z prośbą o błogosławieństwo.
Obraz wykonano w technice akryl na płótnie i jest jedną z 41 realizacji artystycznych prezentowanych na 22. Przeglądzie Sztuki SURVIVAL.
- Witryny wystawiennicze w galerii Szewska zdewastowano po raz kolejny. Widzimy, że ten materialny przejaw gniewu, agresji i złości jest ponownie efektem podżegania poprzez wpisy w social mediach dokładnie tych samych osób, które robiły to poprzednio. Następnie te wpisy podbijane są przez media kojarzone z jedną stroną sceny politycznej. Pokazuje to nam, w jaki sposób tworzona jest machina dezinformacji i hejtu, która w tak prosty sposób dzieli nasze społeczeństwo i sieje niepotrzebny zamęt – komentuje Karolina Bieniek, dyrektorka Fundacji Art Transparent.
- W Polsce zagwarantowana prawnie jest swoboda ekspresji artystycznej i jest to nam, organizatorom wydarzeń kulturalnych, bardzo bliska zasada. Wolność ekspresji artystycznej, poruszanie ważnych społecznie tematów, dyskusja to kwintesencja demokracji. Każdy, kto chce nam tę wolność odebrać, za chwilę żądać będzie cenzury i końca wolności wypowiadania się – podkreśla.
W fundacji dowiadujemy się, że lada moment w gablocie zawieszona zostanie informacja z pełnym objaśnieniem, co oznacza zamieszczony obraz.
