Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zatrzymany przez CBA. Komunikat urzędu miejskiego
Do sprawy zatrzymania Jacka Sutryka przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego odniósł się po godz. 15 Urząd Miejski we Wrocławiu. Biuro prasowe miasta tłumaczy, że prezydent został zatrzymany w związku z toczącą się od kilkunastu miesięcy sprawą dotyczącą nieprawidłowości w Collegium Humanum.
- Prezydent Wrocławia w Katowicach składa wyjaśnienia. Tamtejszy oddział Prokuratury Krajowej prowadzi postępowanie w sprawie tej uczelni. Prezydent był już przesłuchiwany w tej sprawie wcześniej
– czytamy w komunikacie UM we Wrocławiu.
Jak dodano, „Urząd Miasta Wrocławia funkcjonuje normalnie i wypełnia swoje codzienne zadania.”
Wcześniej o zatrzymaniu Jacka Sutryka poinformował rzecznik szefa MSWiA Jacek Dobrzyński. W związku z nieobecnością prezydenta Wrocławia, wszystkie decyzje związane z funkcjonowaniem miasta podejmuje pierwszy zastępca, czyli wiceprezydent Renata Granowska.
Afera Collegium Humanum. Tak Jacek Sutryk tłumaczył się w marcu
Prezydent Jacek Sutryk wiosną 2024 roku odniósł się do sprawy Collegium Humanum. Wówczas publikował zdjęcia dokumentów i dyplomów.
„Tak wygląda mój prywatny przelew, z prywatnego konta bankowego, za moje studia podyplomowe. Za studia zapłaciłem z własnej kieszeni, zdałem również egzamin. Moje wykształcenie to przede wszystkim 5-letnie, jednolite studia socjologii na Wydziale Nauk Społecznych UWr, na które zdałem ciężki egzamin i pobierałem stypendium naukowe. To również Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, której byłem uczestnikiem studiów doktoranckich w kolegium ekonomiczno-społecznym. Liczę na to, z pewnością jak setki, jeśli nie tysiące osób, że sprawa handlu dyplomami w Collegium Humanum, będzie skrupulatnie wyjaśniona.”
- pisał w jednym z postów na Facebooku.
„Czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną”
Urząd Miejski Wrocławia w najnowszym komunikacie z 14 listopada przytacza również oświadczenie prezydenta Jacka Sutryka z 3 marca 2024 roku:
"Szanowni Państwo, podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce korzystałem z oferty edukacyjnej Collegium Humanum, którą opłaciłem z własnej kieszeni, a dwusemestralne studia zakończyłem zdanym egzaminem. Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce decyzję o podjęciu studiów podjąłem po zapoznaniu się z ofertą i akredytacjami ministerstwa. Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną i oczekuję jej szybkiego wyjaśnienia przez odpowiednie służby państwowe. (...)".
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysła Nowak napisał w godzinach popołudniowych, że „Jackowi S. zostaną postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum. Szczegóły po zakończeniu czynności.”
Afera Collegium Humanum
Przypomnijmy, że sprawa Collegium Humanum dotyczy nieprawidłowości na uczelni niepublicznej. W tle jest sprzedaż dyplomów MBA na dużą skalę. Jak dotąd zatrzymano m.in. byłego rektora uczelni Collegium Humanum Pawła C. i byłego europosła Ryszarda Cz. Śledztwo prowadzi CBA pod nadzorem prokuratury.