Wrocław

Zagadkowe zaginięcia we Wrocławiu. O tym mówiła cała Polska. Co tam się stało?

2024-01-12 13:20

Ich historie najczęściej są do siebie podobne. Zaginieni bawili się razem ze znajomymi w centrum Wrocławia, w okolicach Rynku ślad za nimi się urywał. W wielu sytuacjach przyczyną zaginięcia był nieszczęśliwy wypadek. Są jednak sprawy, które do dziś nie zostały wyjaśnione. Przypominamy najgłośniejsze zaginięcia we Wrocławiu.

Najgłośniejsze zaginięcia we Wrocławiu. O tym mówiła cała Polska

Co pewien czas we Wrocławiu dochodzi do zaginięć ludzi. Niektórzy mówią nawet o koszmarnej serii takich zdarzeń, która trwa od wielu lat. W większości to po prostu wypadki, np. w trakcie spaceru w rejonie Odry lub podczas powrotu z nocnej imprezy w centrum miasta. Są też sytuacje, które do dziś nie zostały wyjaśnione. Czy zaginiony został uprowadzony? A może uciekł z domu? Pytań jest wiele.

Jednym z głośnych i do tego zagadkowych zaginięć jest chociażby zaginięcie 19-letniej Wiktorii Majchrzak i 40-letniej Renaty Majchrzak z Wrocławia w marcu 2023 roku. Mimo intensywnych poszukiwań do dziś nie udało się odnaleźć kobiet. Wiadomo, że wyszły ze swojego domu przy ul. Olszewskiego na spotkanie związane z pracą i od tego momentu nie nawiązały kontaktu z rodziną. Nie wróciły do domu, a ich telefony są nieaktywne. Są jednak przypuszczenia, że ich zaginięcia mogły być celowe. Zarzucane jest im wyłudzenie pieniędzy od potencjalnych klientów. Zaginione prowadziły działalność gospodarczą. Zastanawiające jest to, że po tym, jak zablokowana została ich strona internetowa, powstała nowa witryna działalności Renaty i Wiktorii Majchrzak. Sprawą zaginięcia tych dwóch kobiet zajął się Interpol – międzynarodowa organizacja policji, która zajmuje się m.in. poszukiwaniem zbiegłych przestępców.

W czerwcu 2023 roku cała Polska żyła także zaginięciem młodej wrocławianki Anastazji. Polka pracowała w jednym z hoteli na greckiej wyspie Kos. Po kilku dniach okazało się, że kobieta została brutalnie zamordowana. Głównym podejrzanym w sprawie jest obywatel Bangladeszu.

W poprzednich latach głośno było również o zaginięciu „Ponczka”, studenta Politechniki Wrocławskiej. Do wyjaśnienia sprawy zaangażowano nawet Krzysztofa Rutkowskiego. Niestety, jego ciało znaleziono po niemal 6 miesiącach w Odrze. Tajemniczych zaginięć było jednak więcej. Często ślad za zaginionymi urywał się w okolicach wrocławskiego Rynku, później ich ciała odnajdowano w Odrze lub fosie.

Więcej o najgłośniejszych zaginięciach we Wrocławiu znajdziecie w galerii.

Zagadkowe zaginięcia we Wrocławiu. O tym mówiła cała Polska