To głośna sprawa z 2013 roku. Piotr, 22-letni student znany jako „Ponczek” zaginął 19 stycznia około godz. 4 rano, gdy wracał ze znajomymi z imprezy w Rynku. Ostatni raz był widziany w rejonie Ostrowa Tumskiego. Do poszukiwań włączył się m.in. detektyw Krzysztof Rutkowski. Niestety, poszukiwania przez wiele miesięcy nie przynosiły rezultatów. Policja sprawdzała Odrę, przyjaciele włączali się do działań policji, sprawdzany był każdy sygnał o możliwym miejscu pobytu zaginionego. W czerwcu nadeszły tragiczne wieści. Ciało Piotra odnaleziono w Odrze w pobliżu miejscowości Uraz.

Sprawa z marca 2019 roku. 32-latek w nocy z 26 na 27 marca. Ostatni raz był widziany w rejonie Rynku, gdzie spędzał czas ze znajomymi z pracy. Działania poszukiwawcze prowadzono na szeroką skalę. Mężczyznę szukała zrozpaczona rodzina. Kilka dni później jego ciało znaleziono w Odrze niedaleko Bulwaru Dunikowskiego.

W nocy z 12 na 13 czerwca 2020 roku mężczyzna bawił się ze znajomymi w okolicy wyspy Tamka. Nad brzegiem Odry znaleziono jego telefon i buty. Jak podaje organizacja Zaginieni Śladem Nadziei, rodzina Vlada rozpoznała go na nagraniach z monitoringu z wyspy Tamka, na których widać mężczyznę kapiącego się w rzece, który nagle znika pod wodą. Policja jednak nie potwierdza, aby z pewnością był to zaginiony. Do tej pory nie udało się odnaleźć obywatela Ukrainy.

W 2020 roku Polska żyła również zaginięciem 20-letniego Macieja, studenta szkoły pożarniczej. Mężczyzna przyjechał ze znajomymi pociągiem do Wrocławia. Jego zaginięcie miało miejsce w nocy z 25 na 26 września. Po raz ostatni widziany był we klubie przy pl. Wolności. Akcja poszukiwawcza prowadzona była na szeroką skalę. W działania zaangażowano m.in. policyjnych nurków, czy psy tropiące. Na początku października odnaleziono ciało mężczyzny w Odrze.

Grudzień 2022 roku. Media huczały o zaginięciu 31-letniego Michała Cz., który do Wrocławia przyjechał w delegację z Brwinowa koło Warszawy. Wieczorem, wraz z kolegami z pracy, udał się na Jarmark Bożonarodzeniowy. Zadzwonił do rodziny jeszcze przed północą. Monitoring uchwycił go w rejonie skrzyżowania ul. Szewskiej z Wita Stwosza. Po kilku dniach jego ciało znaleziono miejskiej fosie. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.

Zaginięcie 24-letniego inżyniera Bartosza B. z lutego 2023 roku. Mężczyzna zniknął bez śladu po imprezie firmowej w klubie blisko wrocławskiego Rynku. Wiadomo, że rozmawiał przez telefon ze swoją dziewczyną tuż po wyjściu z klubu. Powiedział, że wraca do domu, jednak poszedł w przeciwnym kierunku. Był w okolicy Mostów Pomorskich, kiedy sygnał GPS z jego zegarka zniknął. To właśnie w tym rejonie w rzece odnaleziono jego ciało. Śledztwo w tej sprawie trwa.

Od marca 2023 roku trwają poszukiwania zaginionych Renaty i Wiktorii Majchrzak z Wrocławia. Kobiety wyszły ze swojego domu przy ul. Olszewskiego na spotkanie związane z pracą i od tego momentu nie nawiązały kontaktu z rodziną. Nie wróciły do domu, a ich telefony są nieaktywne. Są jednak przypuszczenia, że ich zaginięcia mogły być celowe. Zarzucane jest im wyłudzenie pieniędzy od potencjalnych klientów. Zanim zaginęły jedna z nich opublikowała film na youtube, w którym opowiadała o planowanej spotkaniu w sprawie prezentacji pieca. Mówiła też o sporze z jednym z przedsiębiorców. Dotychczasowe postępowanie prokuratury wskazuje, że kobiety uciekły, by spłacać długów. Ich sprawą zajęła się międzynarodowa organizacja Interpol.