Wrocław

Włamanie do restauracji na Wielkiej Wyspie we Wrocławiu. Właściciele apelują o pomoc

2025-05-06 13:04

W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznany sprawca włamał się do restauracji „Kuchnia Obfitości”, która mieści się przy ul. Bacciarellego we Wrocławiu. Złodziej zdewastował lokal, ukradł m.in. cały utarg z weekendu i sprzęt kuchenny. Sprawcy poszukuje policja.

Wrocław. Bandycki napad na restaurację na Wielkiej Wyspie. Złodzieja szuka policja

Około godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek (5/6 maja) do restauracji „Kuchnia Obfitości” przy ul. Bacciarellego we Wrocławiu włamał się nieznany sprawca. Mężczyzna, którego uchwyciły kamery monitoringu rozbił szybę w drzwiach, a następnie splądrował cały lokal i uciekł.

- Straciliśmy to, co budowaliśmy 3 lata. Skradziony został m.in. utarg z weekendu, a także sprzęt kuchenny. Sprawca dokonał wiele zniszczeń, ukradł też telefon służbowy i najdroższy alkohol. Wszystko nagrał monitoring

– mówi nam pani Karolina z restauracji „Kuchnia Obfitości” przy ul. Bacciarellego we Wrocławiu.

Monitoring, jak zaznacza nasza rozmówczyni jest z każdej strony lokalu. Bandyta nie był zamaskowany, jednak na razie nie opublikowano jego wizerunku. Sprawca, którego nagrały kamery miał się dziwnie zachowywać. Podczas ucieczki pozostawił po sobie dużo śladów. - Znaleziono m.in. plecak z podpałką, a obok lokalu butelkę, która mogła być podpalona. Nie wiadomo też do końca,  ile właściwie osób brało udział w tym zdarzeniu. Podejrzewamy, że był to ktoś kto mógł nas od pewnego czasu obserwować – przekazuje nam pani Karolina.

Apel o pomoc w poszukiwaniu sprawcy

Czekamy na komentarz wrocławskiej policji w tej sprawie. Jak tylko uda nam się uzyskać informacje o toczącym się dochodzeniu, poinformujemy na portalu Eska.pl.

- Jeśli ktoś coś widział lub słyszał proszę o wiadomość

– apeluje pani Karolina. Kontaktować można się m.in. przez profil Restauracja Kuchnia Obfitości na Facebooku.

Właściciele informują, że planują ponownie otworzyć lokal. Wszystko zależy jednak od pracowników, którzy czują obawy. - Nie wiemy, czy ta osoba nie wróci – mówią.

Bandyci włamali się w nocy do restauracji na Wielkiej Wyspie. "Straciliśmy to, co budowaliśmy przez 3 lata"