- Kadre Gray, gwiazda polskiej koszykówki, powraca na parkiety, wzbudzając ogromne nadzieje wśród kibiców Śląska Wrocław.
- Kanadyjczyk, znany z imponujących statystyk w GTK Gliwice, zdobywał doświadczenie w ligach europejskich, mierząc się nawet z obecnym trenerem Śląska.
- Dlaczego jego powrót do Polski jest tak ważny dla Śląska Wrocław i co oznacza dla nadchodzącego sezonu?
Kibice polskiej koszykówki z pewnością doskonale pamiętają tego zawodnika. Jego powrót na nasze parkiety to wiadomość, która elektryzuje i budzi ogromne nadzieje, szczególnie wśród fanów ze stolicy Dolnego Śląska.
Gwiazda, która już podbiła polskie parkiety
Kadre Gray nie jest postacią anonimową. Wręcz przeciwnie, podczas swojego poprzedniego pobytu w Polsce udowodnił, że należy do ścisłej czołówki rozgrywających w naszej lidze. Reprezentując barwy GTK Gliwice, prezentował się fenomenalnie, notując statystyki, które robiły wrażenie na wszystkich. Średnio zdobywał blisko 16 punktów na mecz, dokładając do tego prawie sześć zbiórek i aż dziewięć asyst. Jego gra była nie tylko efektywna, ale i niezwykle efektowna, co przyciągało na trybuny rzesze fanów.
Doświadczenie z Europy i... pojedynek z nowym trenerem
Po udanym sezonie w Polsce kariera Kanadyjczyka wiodła przez różne europejskie ligi. Swoich sił próbował w drugiej lidze hiszpańskiej (Leyma Coruna) oraz w drugiej Bundeslidze. Co ciekawe, po zakończeniu sezonów w Europie, głodny gry regularnie wracał do ojczyzny, by występować w barwach Ottawa BlackJacks.
Ostatni sezon spędził w Rumunii, w zespole Valcei. I tu dochodzimy do niezwykle interesującego wątku. W zaciętej walce o brązowy medal rumuńskiej ekstraklasy, jego drużyna zmierzyła się z CSO Voluntari, prowadzonym przez... Ainārs Bagatskisa, czyli obecnego szkoleniowca Śląska Wrocław!
W tej rywalizacji górą był Kanadyjczyk – jego zespół wygrał serię 3:2, a on sam był absolutnym liderem, notując w niej średnio 18,2 punktu, 6,2 zbiórki i 6,8 asysty. Wygląda na to, że trener Bagatskis, widząc na własne oczy klasę zawodnika, postanowił mieć go po swojej stronie barykady.
Kadre Gray wraca do Polski jako zawodnik jeszcze bardziej doświadczony i ograny. Dla Śląska Wrocław to transfer, który może okazać się kluczem do sukcesu w nadchodzącym sezonie.
