Tudor Baluta na wylocie ze Śląska Wrocław? Letnie okienko transferowe zostało zawalone koncertowo

i

Autor: Śląsk Wrocław

Piłka nożna

Tudor Baluta na wylocie ze Śląska Wrocław? Letnie okienko transferowe zostało zawalone koncertowo

2025-02-11 11:36

Śląsk Wrocław z ekstraklasy jeszcze nie spadł, jednak jest na świetnej drodze do 1. ligi. Klub został wpędzony w ogromne problemy w znacznej mierze przez nietrafione transfery Davida Baldy podczas letniego okienka. Jak się okazuje, Tudor Baluta, czyli kolejny zawodnik sprowadzony w tym okresie ma opuścić drużynę.

Tudor Baluta odejdzie ze Śląska Wrocław? To kolejny niewypał transferowy

Jak podaje portal Weszło, Tudor Baluta może opuścić Śląsk Wrocław. Zawodnikiem zainteresowany jest trener Mirel Radoi, który widziałby Rumuna w drużynie Universitatea Craiova. Transfer ten nie jest w stu procentach przesądzony - WKS boryka się z problemami kadrowymi, więc każdy zdrowy zawodnik jest na wagę złota. Wrocławianie są skłonni, by rozstać się z zawodnikiem, ale tylko jeśli uda im się znaleźć odpowiednie zastępstwo. Nawet jeśli Baluta ostatecznie Śląska nie opuści, to jest to doskonała okazja, aby pochylić się nad problemem, który wpędził WKS w obecne problemy i ostatnie miejsce w tabeli. Mowa tu o letnich transferach Davida Baldy. 

Okienko transferowe poprzedzające sezon 2024/2025 w wykonaniu Śląska było niezwykle ważne. Klub po wielkim sukcesie i otarciu się o mistrzostwo Polski nie tylko chciał utrzymać się w czołówce ekstraklasy, ale również pokazać się z dobrej strony w europejskich pucharach. Co więcej, WKS opuścił największy gwiazdor i zawodnik, wokół którego budowano skład na przestrzeni ostatnich kilku lat, czyli Erik Exposito. Sprowadzenie odpowiedniego zestawu zawodników oraz zastąpienie Hiszpana było niezwykle ważne, jednak zostało zawalone po całości. Tak prezentują się letnie transfery wykonane przez Davida Baldę:

  • Tudor Baluta,
  • Filip Rejczyk,
  • Serafin Szota,
  • Sebastian Musiolik,
  • Marcin Cebula, 
  • Arnau Ortiz,
  • Tomasz Loska,
  • Mateusz Bartolewski,
  • Junior Eyamba,
  • Simon Schierack,
  • Sylvester Jasper,
  • Jakub Świerczok,
  • Ołeksandr Hawrylenko,
  • Adam Basse.

Po zaledwie pół roku w klubie nie ma już 2 zawodników (Bartolewski i Eyamba), kolejnych 2 ma kontuzję wykluczającą ich z gry do końca sezonu (Cebula i Świerczok), a w kontekście niektórych mówi się o potencjalnym odejściu z klubu na zasadzie wypożyczenia lub transferu definitywnego (Rejczyk, Musiolik, Basse). Dodatkowo, sprowadzeni z akademii RB Lipsk Schierack i Hawrylenko nie dają odpowiednich sygnałów, by przebić się do pierwszego zespołu (o ile z postawy pierwszego z nich w rezerwach można być jeszcze nawet zadowolonym, o tyle drugi z zawodników gdzieś przepadł), a zagraniczni skrzydłowi nie dają Śląskowi w zasadzie zupełnie nic (Jasper i Oritz łącznie mają na koncie jednego gola i zero asyst). Z powyższej czternastki piłkarzy jedynym regularnie grającym jest Serafin Szota, który z kolei został schowany do szafy przez poprzedniego trenera i miał już odchodzić ze Śląska, jednak drugą szansę dał mu Ante Simundza.

W klubie poczynione zostały ogromne zmiany, a wśród sprowadzonych piłkarzy odpowiednią do gry w ekstraklasie jakość da się znaleźć może u dwóch czy trzech zawodników, choć i tak zdania kibiców w przypadku przykładowego Sebastiana Musiolika czy Serafina Szoty są mocno podzielone. Można jedynie zastanawiać się, co w głowie miał David Balda i jak sezon 2024/2025 miał się udać, skoro Erika Exposito i Naheula Leivę zastąpiono Jasperem i Świerczokiem...

Wrocław Radio ESKA Google News
Autor: