Kobieta prowadząca samochód w pewnym momencie kompletnie straciła panowanie nad pojazdem.
- Samochód osobowy Citroen po uderzeniu w drzewo znalazł się w rowie z wodą. Prawdopodobnie był to kanał między stawami. Auto było częściowo zanurzone, natomiast głowa kobiety i klatka piersiowa była ponad powierzchnią. Lekarz stwierdził zgon - mówi Dariusz Zajączkowski z Komendy Powiatowej Państwowej Strazy Pożarnej w Trzebnicy.
Polecany artykuł:
Na miejsce wypadku wezwano specjalistyczną grupę nurkową z Wrocławia, która sprawdziła akwen pod kątem ewentualnych innych uczestników tego nieszczęśliwego zdarzenia. Na szczęście nikt inny w nim nie ucierpiał.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!