W Zakładach Górniczych Lubin doszło do śmiertelnego wypadku pracownika. 43-latek był przodowym pola. W wyniku odniesionych obrażeń został przetransportowany do szpitala.
Tragedia w Zakładach Górniczych w Lubinie. Nie żyje górnik!
43-letni mieszkaniec Lubina pracował w ZG Lubin od 2001 r. Po przewiezieniu do szpitala nie udało się go uratować i zmarł. Osierocił dwoje dzieci.
Prezes zarządu KGHM Tomasz Zdzikota wprowadził trzydniową żałobę we wszystkich oddziałach spółki.
- Bezpieczeństwo pracowników jest dla zarządu KGHM Polska Miedź bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia - czytamy w komunikacie KGHM-u. - Rodzinie, bliskim i znajomym zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia.
"Hotel Paradise 7". Sabina długo nie zagrzała miejsca w hotelu
