Kiedy na zewnątrz jest sprzyjająca temperatura i dodatkowo pada, jest duża szansa, że pogoda obdarzy nas bogactwem leśnych skarbów. Grzybobranie to zajęcie bardzo przyjemne i relaksujące, a obfite zbiory dają pole do popisu w kuchni. Z grzybami bowiem można robić mnóstwo wspaniałych potraw czy przetworów. Idealnie sprawdzą się też te suszone na święta Bożego Narodzenia. Najlepszym terminem dla grzybiarzy jest połowa lata i jesień, pod warunkiem, że latem nie brakuje ciepłych deszczów. Wtedy to w naszych lasach pojawia się większość popularnych gatunków m.in. podgrzybki, maślaki, koźlarze i kanie czy kurki. Są też gatunki mniej znane. Jeżeli jesteśmy pewni, że są dla nas bezpieczne, warto je zbierać. Jednym z takich jest kuzyn popularnej kurki - pieprznik trąbkowy.
Pieprznik trąbkowy - co to za grzyb? Gdzie go znaleźć?
Jak czytamy na stronie Facebooka Karkonoskiego Parku Narodowego, pieprznik trąbkowy, zwany inaczej Cantharellus tubaeformis, to kuzyn popularnej kurki, jadalny ale ceniony kulinarnie bardziej w Skandynawii niż w Polsce. W Sudetach są spotykane najczęściej w lasach świerkowych. Preferują gleby kwaśne, na których można je spotkać aż do listopada.
Miąższ pieprznika trąbkowego jest cienki, włóknisty, bez wyraźnego zapachu, o łagodnym smaku. Grzyb ten, choć jest spokrewniony z kurką i również smaczny, z powodu niepozornego wyglądu jest wyjątkowo rzadko zbierany. Kapelusz ma średnicę 2 - 6 cm, jest żółtobrązowy do szarobrązowego. Cały owocnik ma budowę lejkowatą lub trąbkowatą, z trzonem pustym od góry do samej nasady. Górna powierzchnia jest gładka lub pokryta drobnymi łuseczkami czy też kosmkami.
Pieprznika trąbkowego można pomylić z pieprznikiem żyłkowanym (Craterellus lutescens), który ma trzon złotożółty a listewki szarobiaławe i słabo wykształcone. Podobny jest też pieprznik szary (Cantharellus cinereus), ale ma trzon i kapelusz czarnobrązowe i listewki z sinym nalotem.
Pomylenie pieprznika jadalnego z którymkolwiek z innych gatunków pieprzników z punktu widzenia grzybiarzy nie ma znaczenia, gdyż wszystkie one są jadalne.