Ten rockowy hit lat 80. porywał tłumy. Lech Janerka przyznał: "Nie lubiliśmy go"
Lata 80. XX wieku to z pewnością jedna z lepszych dekad dla muzyki popularnej. W czasach PRL-u nie brakowało wykonawców, którzy swoimi melodiami, ale przede wszystkim tekstami, starali się walczyć z komunistyczną cenzurą. Dziś ich utwory są ponadczasowe. Jednym z twórców takiego hitu jest wrocławianin Lech Janerka - basista, kompozytor i autor tekstów, lider nieistniejącego już zespołu Klaus Mitffoch.
Grupa zdołała wydać zaledwie jeden album zatytułowany tak, jak nazwa zespołu - "Klaus Mitffoch" w 1984 roku. Przez wielu jest on uznawany za jedną z najlepszych płyt rockowych wszech czasów. W skład zespołu oprócz Lecha Janerki, wokalisty i basisty, wchodzili gitarzyści Wiesław Mrozik i Krzysztof Pociecha, a także perkusiści Kazimierz Sycz oraz później Marek Puchała. Autorem tekstów piosenek był Lech Janerka wraz z żoną Bożeną.
Do największych przebojów zespołu zalicza się mroczną piosenkę "Strzeż się tych miejsc", ale też bardziej żywą i skoczną "Jezu jak się cieszę". Ta druga stała się hitem, choć nie znalazła się na jedynym albumie grupy Klaus Mitffoch.
Nie lubiliśmy go. Dlatego nie znalazł się na wydanej potem płycie - wyznał Lech Janerka w wywiadzie dla wrocławskiej Gazety Wyborczej z 2014 roku.
Grupa Klaus Mitffoch skupiała się na nowofalowych brzmieniach i antykomunistycznych tekstach w mrocznych i surrealistycznych klimatach. Nic dziwnego, że zespół mógł się spodobać zbuntowanej młodzieży wychowującej się w latach 80. w PRL-u.
Lech Janerka rozpoczął solową karierę po pierwszym rozpadzie zespołu. W 2024 roku wrocławianin nieoczekiwanie został nagrodzony pięcioma Fryderykami za swój ostatni album studyjny "Gipsowy odlew falsyfikatu".