Śnieg w Karkonoszach i nawet -16°C na Śnieżce. Zima wraca na Dolny Śląsk
Prognozy pogody na nadchodzące dni trudno określić inaczej niż przerażającymi. Choć mamy już drugą połowę kwietnia i majówkę za pasem, to w Karkonoszach najprawdopodobniej zaobserwujemy powrót zimy. Co więcej, będzie to powrót nie byle jaki - na m.in. Śnieżce doświadczymy bowiem temperatur niższych niż miało to miejsce w przypadku wielu standardowych zimowych dni.
Powracająca zima w Karkonoszach to fakt, o czym świadczą nie tylko niskie temperatury, ale również opady śniegu. Biały puch bez większych problemów się utrzymuje, a temperatury poniżej zera mogą występować nawet przez więcej niż kilka kolejnych dni.
Najzimniej będzie w weekend - noce z soboty (20 kwietnia) na niedzielę (21 kwietnia), a także z niedzieli na poniedziałek (22 kwietnia) zapowiadają się na wyjątkowo mroźne, a według niektórych prognoz pogody temperatura wówczas może sięgnąć nawet -16°C. Większość prognoz przewiduje jednak, że termometry wskażą wartości w okolicach -10°C.
Niskie temperatury utrzymają się nawet do środy, 24 kwietnia. Termometry wciąż wskazywać będą temperatury poniżej zera, choć tym razem aż tak rekordowych wartości raczej się nie spodziewamy. Najzimniej będzie naturalnie w nocy, kiedy temperatura wyniesie ok. -5°C. Warto pamiętać także, że wskazania termometrów mogą zmieniać się w zależności od wysokości, na jakiej się znajdujemy. W obszarach górskich naturalnie będzie zimniej niż w mieście.