Rafael Nadal kończy karierę. Tak Hubert Hurkacz pożegnał legendę światowego tenisa
10 października 2024 roku na profilach Rafaela Nadala w mediach społecznościowych pojawił się poruszający film. Światowej sławy tenisista przyznał, że kończy przygodę z profesjonalnym tenisem.
- Rzeczywistość okazała się trudna, szczególnie w ostatnich dwóch latach. Nie jestem pewien, czy byłbym w stanie grać bez limitów. Jest to oczywiście ciężka decyzja
powiedział w nagraniu Nadal.
Hiszpański tenisista zapowiedział, że po 23 latach Puchar Davisa będzie ostatnim turniejem w jego karierze.
Wielu ekspertów oraz innych tenisistów zareagowało na tę emocjonalną informację. Z pewnością bowiem przygotowywali się na tego typu wieści od Hiszpana, ale nie spodziewali się, że przyjdą one tak wcześnie.
"Twoja wytrwałość, poświęcenie, a także duch walki. O tym inni będą się uczyć latami. Twoje dziedzictwo jest wieczne. Tylko ty jesteś świadom tego, co musiałeś znieść, by stać się ikoną tenisa i sportu. Pragnę podziękować Ci za to, że wielokrotnie w naszych meczach zmuszałeś mnie do osiągnięcia maksymalnego limitu, co wpływało na mnie mocno jako na zawodnika"
pisał Novak Djoković, cytowany przez portal sport.pl.
Hubert Hurkacz również podziękował Rafaelowi Nadalowi. Wrocławianin opublikował w relacji na Instagramie zdjęcie, na którym stoi obok Hiszpana po meczu tenisowym. Opatrzył je również kilkoma słowami:
"Bohater tenisa i inspiracja. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze, w przyszłości"
Co ciekawe, Nadal jest jedynym tenisistą z tzw. Wielkiej Trójki, z którym "Hubi" ma korzystny bilans. Tenisiści spotkali się na korcie tylko raz podczas tegorocznego turnieju ATP 1000 w Rzymie. Wtedy to w drugiej rundzie Hiszpan wygrał z Polakiem 2:0 (6:1, 6:3).
- Jestem z siebie bardzo dumny. Spotkanie z Rafą to coś wyjątkowego, innego, szczególnie na "mączce", na której dominował w ostatnich 20 latach. Nikt inny nie będzie miał tak wyników na tej nawierzchni. Jest większy od tego sportu. Zgromadził wielu swoich fanów. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem tego doświadczyć
wspominał Hurkacz w wywiadzie pomeczowym, cytowany przez sport.pl.