Mieszkańcy Kałowic mają dość wstydliwej nazwy
Są miejscowości w Polsce, których nazwy wywołują u nas różne emocje. Niektóre z nich są zabawne, a inne o dwuznacznym znaczeniu. Jedni się nimi chwalą, drudzy się ich wstydzą. Mieszkańcy Kałowic w gminie Zawonia na Dolnym Śląsku prowadzą dyskusje na temat zmiany nazwy wsi.
Jak się bowiem okazuje, ma ona nieść za sobą przede wszystkim złe i właśnie dwuznaczne skojarzenia. Postanowiliśmy zapytać się mieszkańców, dlaczego zdecydowali się na taki krok.
- Bardzo brzydko się kojarzy to z jakimś kałem. Chcemy to zmienić po prostu na jakąś ładniejszą miejscowość.
- Ma to wpływ na to, w jaki sposób dzieci są traktowane w szkole, w jaki sposób jest odbierana wieś.
odpowiadali mieszkańcy.
Są też i tacy, którym podoba się ta nazwa i nie chcą jej zmieniać. Jak mówiła nam jedna z kobiet, przeprowadziła się do tej miejscowości z Wrocławia, a nazwa Kałowice od początku jej się bardzo spodobała. Z kolei, jeden z mężczyzn opowiedział nam, że cieszy się, że jest mieszkańcem tej wsi.
Po dwóch spotkaniach spośród 16 propozycji nowej nazwy miejscowości zostały tylko dwie - Przylesie lub obecna. Ostateczny wybór padnie do końca czerwca 2025 roku. Do tego momentu jednak cały czas będą trwać konsultacje społeczne.
- Spośród tych dwóch nazw będą mieszkańcy wybierać, czyli nazwa Przylesie i obecna nazwa Kałowice. Przeprowadzimy to za pomocą tajnego głosowania, będzie najlepiej. Wydrukujemy karty do głosowania z dwiema nazwami. Będzie jedna urna. Mieszkańcy będą podpisywać się na liście obecności i wrzucać swój wybór do urny
mówi nam Agnieszka Wersta, wójt Gminy Zawonia.
Co ważne, zmieniona nazwa weszłaby w życie od 1 stycznia 2027 roku.
