Czy złoty pociąg naprawdę istnieje? To pytanie od lat elektryzuje poszukiwaczy skarbów i miłośników historii na Dolnym Śląsku. Teraz, gdy pojawiło się nowe zgłoszenie, legenda znów rozgrzewa wyobraźnię.
Sensacja w Wałbrzychu. Złoty pociąg jednak istnieje?
O odnalezieniu „złotego pociągu” poinformował m.in. lokalny portal dziennik.walbrzych.pl. Wiadomo, że do Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu wpłynęło pismo, w którym anonimowy zgłaszający informuje o odnalezieniu trzech wagonów kolejowych z okresu II wojny światowej z cennym ładunkiem.
– 25 kwietnia wpłynęło do Urzędu Miejskiego pismo, które zostało przekierowane do Biura Zarządzania Kryzysowego, w którym autor tego pisma informuje nas o tym, iż według jego wiedzy zlokalizował zarówno tunel, jak i trzy wagony i chciałby nas o tym poinformować. Z pisma nie wynikało czy zamierza podejmować dalsze kroki
– powiedziała Kamila Świerczyńska z wałbrzyskiego ratusza w rozmowie z dziennik.walbrzych.pl.
Z treści zgłoszenia wynika, że wagony mają imponujące rozmiary – około 12 metrów długości, 4 metry szerokości i 4 metry wysokości. Wlot do tunelu ma być zamaskowany stalową bramą o średnicy 9 metrów, a same wagony mają być pełne cennych kosztowności, w tym złota.
Gdzie znajduje się tunel? Autor zgłoszenia wskazał kompleks leśny na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych. Co ważne, na razie odkrywca wskazał, gdzie znajduje się tunel, ale sam pociąg nie został jeszcze odkryty.
Urzędnicy reagują z ostrożnością
Po otrzymaniu zgłoszenia, pod koniec kwietnia zorganizowano spotkanie z jego autorem. W rozmowach wzięli udział urzędnicy, a także kierownik wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Zgłaszający został poinformowany o konieczności uzyskania pozwolenia konserwatorskiego oraz zgody właściciela terenu (Lasy Państwowe) na prowadzenie jakichkolwiek poszukiwań.
Wałbrzyski portal podaje, że do tej pory nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na poszukiwania.
Legenda o złotym pociągu
Legenda o złotym pociągu rozpala wyobraźnię poszukiwaczy skarbów i historyków od dziesięcioleci. Słynny pociąg pancerny miał wyruszyć z Wrocławia pod koniec II wojny światowej i przewoził bezcenne skarby III Rzeszy. Nie wiadomo jednak czy kiedykolwiek dotarł do celu.
Według różnych źródeł, złoty pociąg miał być wypełniony po brzegi kosztownościami. Mówi się, że znajduje się w nim m.in. złoto III Rzeszy, depozyty Centralnego Banku Rzeszy, przemysłowa platyna, dzieła sztuki zrabowane w Polsce i Związku Radzieckim, czy tajne dokumenty. Teorii na temat ukrycia złotego pociągu jest wiele. Najpopularniejsze wskazują na Kompleks Riese – niedokończony kompleks podziemnych tuneli. Pod uwagę brana jest też Góra Sobiesz i okolice Leśnej.
O złotym pociągu zrobiło się głośno w 2015 roku, kiedy to dwóch poszukiwaczy skarbów zgłosiło władzom Wałbrzycha przypuszczalne miejsce ukrycia tajnego składu. Rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, jednak nie przyniosły one rezultatu.