Do zdarzenia doszło 27 kwietnia w Muzeum Sztuki Leeum w Seulu. Zwiedzający tego dnia muzeum student seulskiego Uniwersytetu Narodowego oderwał od ściany przyklejonego do niej taśmą klejącą banana, a potem go zjadł. Niestety, nie był to zwykły owoc. Jak wyjaśnił CNN, był częścią kompozycji artystycznej, która kilka lat temu stała się jedną z nagłośniejszych w świecie sztuki. W grudniu 2019 roku podczas aukcji Art Basel Miami Beach została sprzedana za 120 tysięcy dolarów.
– Stało się to nagle, więc nie podjęto żadnych specjalnych działań. Artysta został poinformowany o zdarzeniu, ale nie zareagował na nie – przekazano. Ponadto CNN wyjaśnia, że sam banan jest regularnie wymieniany co dwa do trzech dni i nie jest na sprzedaż.
Po zjedzeniu banana student ponownie przykleił jego skórkę do ściany i odszedł. Z informacji przekazanych przez rzecznika muzeum wynika, że student za swoje zachowanie nie poniósł żadnych konsekwencji. A zrobił to, bo był głodny.
Po tym niecodziennym zdarzeniu władze muzeum wymieniły zjedzonego banana na nowy. Jest on właściwie regularnie wymieniany, więc student, który go zjadł nie zostanie ukarany.
To nie pierwszy raz, kiedy słynny banan zostaje zjedzony. Podobny incydent miał miejsce w 2019 r., jednak był to element artystycznego performansu. Davida Datuny zerwał owoc, gdy ten był prezentowany na ścianie galerii Perrotin w Art Basel w Miami.
Autorem budzącego wiele kontrowersji dzieła, wystawianego pod znaczącym tytułem "Comedian", jest Włoch Maurizio Cattelan. O zdarzeniu został poinformowany, jednak zbytnio się nim nie przejął.
Źródło: CNN