O tej wstrząsającej tragedii pisaliśmy na naszym portalu już kilkukrotnie. Przypomnijmy, że 7 września 2023 roku w jednym z wynajętych mieszkań we Wrocławiu właścicielka znalazła zwłoki 16-letniego Sebastiana M. Z ustaleń śledczych wynika, że Mateusz B., Antoni F. i nieletnia Oliwia Ch. wynajęli mieszkanie, w którym spożywali alkohol i brali narkotyki. W tym spotkaniu uczestniczył również Sebastian M., który jak przekazuje prokuratura, wypił przygotowany przez Antoniego F. „szot”, składający się m.in. z MDMA (ecstasy).
- Po około godzinie po wypiciu, jego stan zdrowia pogorszył się. Po pewnym czasie uczestnicy spotkania opuścili mieszkanie, pozostawiając w nim, leżącego na podłodze, Sebastiana M.
- informuje Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Mieli go zostawić w zamkniętym mieszkaniu
Wrocławska prokuratura oskarża Mateusza B. oraz Antoniego F. o to, że w okresie od 5 do 7 września 2023 roku pozbawili wolności małoletniego Sebastiana M., zostawiając go w zamkniętym mieszkaniu, bez możliwości otwarcia drzwi od wewnątrz. W ten sposób uniemożliwili mu wyjście z mieszkania.
- Widząc jego zły stan zdrowia objawiający się między innymi drgawkami, nadmierną potliwością i utratą równowagi, nie udzieli mu pomocy, mimo że znajdował się on w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
– przekazuje Karolina Stocka-Mycek.
- Nadto Antoniemu F. prokurator zarzucił, że działając w zamiarze bezpośrednim, udzielił Sebastianowi M. do wypicia mieszankę substancji psychotropowych składających się między innymi z MDMA, co skutkowało ostrym zatruciem substancjami psychoaktywnymi, którym to działaniem oskarżony spowodował zgon pokrzywdzonego oraz że udzielił małoletniemu substancji psychotropowych w postaci amfetaminy i mefedronu w nieustalonej ilości
– dodaje rzeczniczka prasowa.
Mateuszowi B. prokuratura zarzuca, że posiadał w miejscu zamieszkania substancje psychotropowe w postaci amfetaminy, mefedronu oraz marihuany.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mateusz B. przyznał się do nie udzielenia pomocy małoletniemu, a Antoni F. w trakcie przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów
– informuje Karolina Stocka-Mycek.
Na czas trwania postępowania sąd wobec nieletniej Oliwii Ch. zastosował środek tymczasowy w postaci umieszczenia w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym, w którym nadal przebywa.