Minął rok od tajemniczej śmierci 16-letniego Sebastiana we Wrocławiu. Znamy nowe fakty w sprawie
Od nagłego zaginięcia, a koniec końców śmierci 16-letniego Sebastiana z Wrocławia minął już rok. 4 września 2023 roku nastolatek miał wyjść do pobliskiego sklepu po coś do picia. W kieszeni miał tylko pięć złotych. Mimo słów, że niedługo wróci, tak się jednak nie stało.
Bliscy chłopaka zgłosili zaginięcie na policję i przez kolejne cztery dni prowadzono poszukiwania. Dziadek 16-latka był niezwykle zaangażowany w całą sprawę, a na Facebooku mogliśmy przeczytać wiele wpisów o jego zaginionym wnuku. Finał poszukiwań okazał się tragiczny.
8 września 2023 roku, po czterech dniach od momentu zaginięcia, w apartamentowcu przy ul. Czystej we Wrocławiu odnaleziono ciało chłopaka. Wówczas w przestrzeni medialnej zaczęło pojawiać się wiele plotek jakoby ciało Sebastiana miał być skrępowane. Policja jednak zdementowała te doniesienia.
Właśnie minął rok od tego tragicznego zdarzenia. Jak potwierdza pełniąca funkcję naczelnika wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Karolina Stocka-Mycek, w rozmowie z portalem tuwroclaw.pl:
- Ustalono, że przyczyną śmierci Sebastiana M. było ostre zatrucie substancjami psychoaktywnymi [...] Do prokuratury wpłynęła uzupełniająca opinia biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, która aktualnie jest przedmiotem analizy
Postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Wciąż też pojawiają się setki pytań o to m.in.:
- czy chłopak sam przyjął substancje psychoaktywne?
- czy ktoś podał Sebastianowi substancje psychoaktywne?
- jak 16-latek znalazł się w apartamentowcu na ul. Cichej, około dwa km od swojego miejsca zamieszkania?
Pytania te cały czas pozostają otwarte.
Pogrzeb tragicznie zmarłego 16-latka z Wrocławia. Bliscy pożegnali Sebastiana
Śmierć 16-latka wciąż owiana jest tajemnicą. 22 września 2023 roku o 12:00 bliscy pochowali Sebastiana na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Ciało chłopaka zostało skremowane i w kamiennej urnie spoczęło we wschodniej części nekropolii.
Na grobie zmarłego położone zostały wieńce od rodziców, dziadka oraz dalszej rodziny. Na ostatnim pożegnaniu nie zabrakło też nauczycieli ze szkoły, do której uczęszczał Sebastian.
O szczegółach tej tragicznej sprawy więcej pisaliśmy TUTAJ.
Polecany artykuł: