Rozjeżdżają lasy w Karkonoszach. Kolejna grupa motocyklistów z mandatami

i

Autor: pixabay.com/Nadleśnictwo Kamienna Góra

Dolny Śląsk

Rozjeżdżają lasy w Karkonoszach. Kolejna grupa motocyklistów z mandatami

2024-08-26 20:52

Kierowcy quadów i motocykli to w ostatnim czasie zmora karkonoskich lasów. Problem może wkrótce się zmniejszyć lub całkowicie zostać wyeliminowany, bo Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada zaostrzenie kar, w tym nawet konfiskatę pojazdu.

Leśne ścieżki w Karkonoszach rozjeżdżone przez motocyklistów

Ten problem znany jest nie od dziś i nie tylko w dolnośląskich parkach. Kierowcy quadów i motocykli wciąż rozjeżdżają leśne ścieżki w Karkonoskim Parku Narodowym. W ostatnim czasie po raz kolejny służby zatrzymały kilka grup, które urządziły sobie rajd po parku.

- W sobotę na Lasockim Grzbiecie zatrzymanych zostało sześć osób. Każdy z zatrzymanych otrzymał mandat w wysokości 1000 zł

– poinformowało Nadleśnictwo Kamienna Góra.

Akcję strażnicy leśni przeprowadzili wraz ze Strażą Leśną z Nadleśnictwa „Śnieżka” oraz funkcjonariuszami policji z Kamiennej Góra. Jak przypominają, Lasocki Grzbiet to otulina Karkonoski Park Narodowy, to miejsce szczególne cenne przyrodniczo i niestety teren, w którym rozwija się nielegalna turystyka enduro. Służby podkreślają, że kontrolują ten obszar często.

- Miłośnicy jazdy terenowej na motocyklach przyjeżdżali tam do niedawna z całej Polski pewni że nikt nie da rady ich złapać na górskich, leśnych ostępach. Po raz kolejny Straż Leśna udowodniła, że jest inaczej

– napisano w komunikacie Karkonoskiego Parku Narodowego.

Temat motocykli i quadów w lasach wzbudza nieustannie duże emocje w sieci. Internauci za każdym razem piszą np. o ciężkich pojazdach służących do wycinki drzew, które pojawiają się na ścieżkach. Nadleśnictwo Kamienna Góra odpowiada w punktach:

- maszyny leśne także powodują zniszczenia, ale prosimy nie porównywać ciężkiej pracy, której efektem jest dostarczenie drewna do egoistycznych rozrywek

- nie żyjemy z mandatów, pieniądze z nich trafiają do skarbu państwa

- nie mamy możliwości udostępniania fragmentów lasu dla miłośników jazdy w terenie, prawo w tym względzie jest jednoznaczne

- 1000 złotych to maksymalny wymiar mandatu za powyższe wykroczenie

Będą wyższe kary, w tym konfiskata motocykli

Tymczasem Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada podniesienie mandatów za nielegalne rozjeżdżanie lasu do 3 tysięcy złotych i przepadek sprzętu dla recydywistów.

Najmłodsze miasto na Dolnym Śląsku. Tuż obok ma powstać gigantyczna fabryka

Wielki quiz o Dolnym Śląsku. Na te 20 pytań odpowie tylko znawca regionu!

Pytanie 1 z 20
Na Dolnym Śląsku są cztery miasta na prawach powiatu. To Wrocław, Legnica, Wałbrzych i...