Rodzinny dramat w Wałbrzychu. Groził śmiercią siostrze i jej mężowi, wybiegł z nożem do policjantów

W poniedziałek (11 grudnia) 43-letni mężczyzna został przewieziony do aresztu śledczego w Dzierżoniowie. Jak wynika z ustaleń policji w miniony piątek wieczorem groził swojej rodzinie pozbawieniem życia, a do policjantów, którzy przyjechali na interwencje wyszedł z nożem.

Dramatyczne sceny w Wałbrzychu. „Stwierdził, że pozabija wszystkich”

Policjanci interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu. Dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie, że mężczyzna grozi śmiercią swojej siostrze i jej mężowi.

- Kiedy na miejsce interwencji przyjechali policjanci, stwierdził, że pozabija wszystkich. Stojąc w oknie przyłożył sobie nawet nóż do gardła – opisuje zdarzenie kom. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Gdy policjanci zapukali do mieszkania, 43-latek otworzył im drzwi, a w ręku miał nóż. Funkcjonariuszom udało się wytrącić go z ręki i obezwładnić agresora. Mężczyzna od razu trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Agresor był już wcześniej notowany.Teraz grożą mu 3 lata więzienia

Działania śledczych doprowadziły do przedstawienia zarzutów podejrzanemu. Okazało się, że do podobnych sytuacji z udziałem zatrzymanego dochodziło już wcześniej. W Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych w stosunku do innych osób.

- Podejrzany następnie został doprowadzony do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego i wałbrzyszanin trafił już do aresztu na trzy miesiące w związku z tym, iż już wcześniej był karany za podobne przestępstwa – informuje rzecznik policji.

Za popełnione przestępstwo 43-latkowi grożą 3 lata więzienia.

Świąteczne choinki na Dolnym Śląsku. W którym mieście jest najładniejsza?