Pomagamy!

Rodzina Lubczyńskich straciła wszystko w powodzi. Pomożemy odbudować ich dom

2024-10-01 11:52

Tegoroczna powódź spowodowała ogromne straty. Znaczna część osób mieszkających w okolicach Kłodzka, Lądka Zdroju czy Głuchołaz straciła cały dorobek życia. Wśród nich jest rodzina Lubczyńskich. 50-letni Pan Mariusz oraz jego bliscy w ostatniej chwili uciekali przed niszczycielskim żywiołem. Radio ESKA, Super Express, Murator oraz inne media Grupy ZPR postanowiły im pomóc. Odbudujmy dom Lubczyńskim!

Nagle stracili wszystko. "Woda sięgała do sufitu"

Po wielu dniach walki z żywiołem na południu Polski, woda w końcu opadła, a mieszkańcy zalanych miast mogą wziąć się za sprzątanie oraz remont domów. Jest to jednak nie lada wyzwanie, ponieważ woda odsłoniła, jak ogromna jest skala zniszczeń. Sam krajobraz wygląda przerażająco

Ofiary powodzi często straciły większość, jak nie cały dorobek życia. Woda zabrała im domy, ubrania, miejsca pracy, drogi czy mosty. Jednymi z poszkodowanych jest rodzina Lubczyńskich z Lądka Zdroju. 50-letni Pan Mariusz wraz z bliskimi uciekali przed tym niszczycielskim żywiołem w ostatniej chwili. Teraz ich jedynym marzeniem jest powrót do własnego, ciepłego i suchego domu

- Nasze życie już nigdy nie będzie takie samo

mówi smutno Mariusz Lubczyński, w rozmowie z "Super Expressem". 

W czasie ulewnych deszczy, nikt z członków tej rodziny nie spał spokojnie. Gdy w niedzielę, 15 września 2024 roku, myśleli, że najgorsze już za nimi, nagle do drzwi zaczęli pukać strażacy.

- Krzyczeli: uciekajcie, tama pękła, zaraz was zaleje

dodał Pan Mariusz. 

Gdy Lubczyńscy wyjrzeli przez okno, widzieli, jak z minuty na minutę rzeka była coraz bliżej ich domu. W kilka minut zabrali najważniejsze rzeczy i zaczęli uciekać. Jak opowiada żona pana Mariusza, w rozmowie z "SE", gdy fala z ogromną siłą wdarła się do domu, nie było już co ratować. Woda sięgała sufitu

Odbudujmy dom Lubczyńskim. Radio ESKA, "Super Express" i Murator pomagają ofiarom powodzi

Aktualnie Mariusz i Anna Lubczyńscy wraz ze swoimi dziećmi: 8-letnim Dorianem i 6-letnią Julką mieszkają w hostelu udostępnionym przez gminę. Chodzą się myć do uzdrowiska oraz korzystają z darmowych posiłków

- Zostaliśmy z niczym

mówi Pan Mariusz, w rozmowie z "SE". 

Przedstawiciele Radia Eska, "Super Expressu" oraz Muratora ruszają na pomoc powodzianom. Media Grupy ZPR pomogą Lubczyńskim stanąć na nogi. Jednocześnie też na przykładzie tej rodziny będziemy pilnować, aby wszystkie deklaracje pomocy, jakie złożył ofiarom powodzi rząd, były wypełnione w 100 proc. Chodzi m.in. o wypłaty zasiłków, pomocy na remont i odbudowę czy pomoc w spłacie kredytów.

Radio ESKA, "Super Express" oraz Murator będą towarzyszyć rodzinie oraz pokazywać internautom całą mozolną i tytaniczną pracę odbudowywania na nowo życia. 

- Powrót do normalności szybko nie nastąpi, ale bardzo na to liczymy

dodaje Mariusz Lubczyński z nadzieją w głosie. 

Rodzinie Lubczyńskich można pomóc m.in. w Internecie. Uruchomiono dla nich zbiórkę, dzięki której będą mogli wyremontować totalnie zalane mieszkanie. Szczegóły znajdziemy TUTAJ.

Woda zabrała im wszystko. To straciła rodzina Lubczyńskich z Lądka Zdroju

Stracili wszystko podczas powodzi Lądku-Zdroju