Przez 23 lata grała córkę Ferdka Kiepskiego. Barbara Mularczyk-Potocka powraca na ekrany
Oglądając już pierwsze odcinki "Świata Według Kiepskich" możemy poznać młodą córkę Halinki i Ferdka, Mariolkę Kiepską. Grała ją Barbara Mularczyk-Potocka, która miała wówczas 15 lat. Aktorka zainteresowała się pracą na planie dzięki swojemu tacie Jerzemu Mularczykowi, który również jest znanym aktorem. Mężczyzna bowiem zabierał córkę do teatru.
Jak wspomina Barbara Mularczyk-Potocka, w wywiadzie z Michałem Misiorkiem dla Plejady:
- Najpierw siedziałam w garderobie i obserwowałam, jak aktorzy przebierają się w kolorowe kostiumy i przygotowują do sztuki. Później z zaciekawieniem patrzyłam na to, jak grali na scenie
Gdy tylko pojawiło się ogłoszenie o castingu do nowego serialu, Jerzy Mularczyk od razu powiedział o tym córce, która postanowiła wziąć w nim udział. Po latach, w wywiadzie dla Plejady, wspomina, że podeszła do tego na luzie. Nastolatka była bardzo pewna siebie i miała dobre przeczucia, ponieważ niedługo później producenci skontaktowali się z nią, że dostała rolę Mariolki Kiepskiej. Warto dodać, że jej ojciec również grał w kultowym serialu, ale były to role epizodyczne.
- Nie wiedziałam, czy sobie poradzę, ale chyba jednak dałam radę, skoro grałam w "Świecie według Kiepskich" aż 23 lata - mówi z uśmiechem podczas wywiadu dla Plejady.
Przez cały okres produkcji serialu Barbara Mularczyk-Potocka nie pozwalała na przekraczanie swoich granic. Już nawet w pierwszym sezonie "Świata Według Kiepskich" miała miejsce sytuacja, w której aktorka musiała się postawić.
- Pamiętam, że w jednym z początkowych odcinków miałam zagrać w stroju kąpielowym. Od razu powiedziałam, że tego nie zrobię. Byłam nastolatką, nie czułam się jeszcze kobietą. Uważałam, że w tym wieku nie wypada mi się rozbierać przed kamerą. Poza tym nie chciałam, żeby koledzy oglądali mnie w telewizji w takim wydaniu - wspomina aktorka w wywiadzie dla Plejady.
Serial "Świat Według Kiepskich" zniknął z anteny pod koniec 2022 roku. Powodem zakończenia kultowej produkcji była śmierć Ryszarda Kotysa oraz Dariusza Gnatowskiego. Jeszcze w czasie kręcenia sitcomu, Barbara Mularczyk-Potocka ukończyła studia dziennikarskie, wyszła za mąż oraz urodziła dwójkę dzieci. Po zakończeniu emisji "Świata Według Kiepskich" aktorka w pełni skupiła się na rodzinie. W tamtym czasie nie zobaczyliśmy jej na ekranie.
Po wielu latach kobieta zdecydowała się wrócić do zawodu. Jak opowiadała w wywiadzie dla Plejady:
- Niedawno uaktualniłam moje zdjęcia w agencji aktorskiej, bo niewiele miały wspólnego z tym, jak wyglądam teraz. Zaczynam się interesować, co dzieje się w aktorskim świecie. Planuję wybrać się na kilka castingów. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Moje dzieci są już trochę odchowane, "Kiepscy" się skończyli, więc mam teraz sporo czasu. Czuję się gotowa na to, by wejść w nowy projekt i dalej realizować się aktorsko.
Niebawem ponownie będziemy mogli zobaczyć serialową Mariolkę na ekranie. Jak poinformowało "Życie na gorąco", aktorka dołączyła do obsady serialu "Dzielnica strachu", który będziemy mogli oglądać od 4 marca na antenie TV Puls 2.
