Mija rok od powodzi, która spustoszyła południe Polski. Choć w zniszczonych miejscowościach praca wre, a na odbudowę płyną miliardy złotych, wspomnienia o kataklizmie są wciąż żywe. W głowach mieszkańców, którzy stracili dorobek życia pozostaje trauma.
- To cały czas się pamięta. To w głowie zostaje, ta pierwsza powódź i teraz ta ostatnia
– mówiła reporterom Radia Eska mieszkanka Stronia Śląskiego.
Podobne odczucia mają mieszkańcy Lądka-Zdroju, Głuchołaz na Opolszczyźnie i dziesiątek innych miejscowości. Dla wielu ostatnie 12 miesięcy to nieustanna walka o powrót do normalności.
- Przez te 12 miesięcy to był horror. Brakowało ekip budowlanych. Czekaliśmy też, aż ktoś nam gładzie położy do pokojów dzieci. W końcu ktoś się znalazł i zrobił to. Zostało malowanie
– mówiła reporterowi pani Anna, mieszkanka Lądka-Zdroju.
Miliardy na odbudowę Dolnego Śląska
Rząd przeznaczył ponad 8 mld zł na odbudowę po powodzi na Dolnym Śląsku. Jak podkreśla wojewoda dolnośląska Anna Żabska, powiat kłodzki jest największym beneficjentem, ale i największym poszkodowanym. Właśnie uruchomiono kolejne wsparcie - blisko 30 mln zł trafiło do powiatu kłodzkiego na odbudowę dróg. Tylko w samym Stroniu Śląskim straty w infrastrukturze komunalnej przekroczyły 250 mln zł.
Stronie Śląskie - wielki plac budowy
Gmina Stronie Śląskie jest dziś wielkim placem budowy. Jak zaznacza burmistrz Dariusz Chromiec, prace trwają na wielu frontach.
- Udało nam się już odbudować mosty w Bielicach, Starym Gierałtowie, kładka piesza na terenie miasta, dalej te prace trwają, więc jesteśmy teraz dużym placem budowy, jeśli chodzi o miasto i gminę Stronie Śląskie. Przed nami oczywiście odbudowa zabytków, odbudowa infrastruktury sportowej i turystycznej
– mówił podczas czwartkowej konferencji burmistrz.
Obecnie w mieście trwa odbudowa ulic Nadbrzeżnej, Hutniczej i Zielonej. Prace remontowe mają zakończyć się na przełomie tego i przyszłego roku. Długofalowe zadania to odbudowa przedszkola, basenu i stadionu.
Drogi priorytetem odbudowy
Kluczowe dla regionu są inwestycje drogowe. Starostwo Powiatowe w Kłodzku poinformowało o przyznaniu 19,8 mln zł na odbudowę drogi Stara Morawa - Kletno, niezwykle ważnej dla ruchu turystycznego. Realizacja zadania zaplanowana jest na lata 2025–2026.
Jeszcze większe pieniądze - aż 100 mln zł – Zarząd Województwa Dolnośląskiego przeznaczy na odbudowę drogi wojewódzkiej nr 392 na odcinku Żelazno - Stronie Śląskie. Jak poinformował marszałek Paweł Gancarz, oferty w przetargu złożyło pięciu wykonawców, a propozycje cenowe mieszczą się w przedziale od 70,7 mln zł do 95,9 mln zł.
- Remont drogi wojewódzkiej nr 392 to dla Gminy Stronie Śląskie absolutny priorytet po powodzi. To właśnie ta trasa stanowi główną arterię komunikacyjną dla naszych mieszkańców i turystów. Jej odbudowa i modernizacja to nie tylko kwestia bezpieczeństwa i wygody podróży, ale także szansa na dalszy rozwój całego regionu
- podkreśla burmistrz Dariusz Chromiec.
Nowe domy, rondo i promenady w Stroniu Śląskim
Władze Stronia Śląskiego planują przyszłość miasta. Już w październiku do nowych lokali na osiedlu na Goszowie wprowadzi się około 30 osób, które straciły domy.
- Niebawem będziemy oddawali osiedle na Goszowie dla powodzian. Bardzo duży ukłon w kierunku przedsiębiorców i fundacji, która powstała. Osoby, które straciły mieszkania i domy, będą miały swoje miejsce docelowe
– mówił burmistrz Chromiec.
Miasto ma też nową koncepcję zagospodarowania centrum. Powstaje rondo u zbiegu ulic Nadbrzeżnej i Mickiewicza, a w miejscu zniszczonych garaży planowane są promenady.
Co z ochroną przeciwpowodziową?
Najważniejszym pytaniem pozostaje kwestia zabezpieczeń na przyszłość.
- Dla mnie jak i wszystkich mieszkańców ważna jest ochrona przeciwpowodziowa. Współpracujemy z Wodami Polskimi i mam nadzieję, że również Wody Polskie i rząd przeznaczą środki finansowe na właściwe zabezpieczenie naszej gminy i odbudowę suchego zbiornika Stronie Śląskie, bo on jest tymczasowo zabezpieczony
– apelował burmistrz Stronia Śląskiego.
Wody Polskie podsumowują dotychczasowe prace, które obejmują m.in. odtwarzanie i udrażnianie koryt rzek oraz naprawy urządzeń wodnych. Intensywne prace trwają m.in. na zbiorniku Topola na Nysie Kłodzkiej, gdzie powstaje grodza mająca zabezpieczyć obiekt.
- Skutki ubiegłorocznej powodzi były dotkliwe, ale dzięki intensywnej pracy służb i dobrej współpracy z samorządami, odbudowa infrastruktury hydrotechnicznej postępuje zgodnie z planem. Zbiornik Topola, Złoty Potok i inne kluczowe obiekty odzyskują swoją funkcjonalność, a równolegle podejmujemy działania, które zwiększą odporność regionu na przyszłe zagrożenia
- wskazał Przemysław Koperski, wiceminister Infrastruktury.