Kuriozalna sytuacja. Pijany przyjechał rowerem na komendę policji sprawdzić, czy jest poszukiwany
Wyjątkowo niecodzienna sytuacja miała miejsce kilka dni temu w Górze w województwie dolnośląskim. Do tamtejszej komendy powiatowej policji przyjechał rowerem pijany 29-latek. Mężczyzna chciał sprawdzić, czy figuruje w rejestrze poszukiwanych.
- W trakcie rozmowy dyżurny wyczuł od niego niepokojącą woń. Po sprawdzeniu okazało się, że alkomat wykazał prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie – opowiada asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Powiatowej Policji w Górze.
Chwilę później po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych potwierdziły się przypuszczenia desperata. Okazało się, że był poszukiwany przez Komendę Miejską Policji w Lesznie w związku z prowadzonym postępowaniem o kradzież.
Pijany i z narkotykami w kieszeni
- Na tym jednak interwencja wobec 29-latka nie zakończyła się. Po zatrzymaniu i sprawdzeniu rzeczy osobistych, policjanci znaleźli przy nim woreczek strunowy z zawartością metamfetaminy – dodaje policjantka.
W efekcie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Łącznie za popełnione przestępstwa grozić mu może 3 lata pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.