Pijany przyjechał odebrać córkę z przedszkola. Potem próbował ją przywieźć do domu

i

Autor: Policja Lubin

Dolny Śląsk

Pijany przyjechał odebrać córkę z przedszkola. Potem próbował ją przywieźć do domu

2024-01-17 9:16

Do przedszkola w Lubinie na Dolnym Śląsku przyjechał kompletnie pijany mężczyzna. Odebrał stamtąd swoją córkę i próbował zawieźć ją do domu. Miał jednak duży problem z wyjazdem z parkingu. Zauważyli to inni rodzice, którzy zadzwonili na policję. W trybie przyspieszonym sąd skazał go na pół roku więzienia.

Do szokującej sytuacji doszło na terenie jednego z przedszkoli w Lubinie. Policja została powiadomiona o tym, że jeden z rodziców przyjechał do przedszkola po córkę kompletnie pijany. Dzięki czujności innego rodzica mężczyzna został zatrzymany.

Pijany przyjechał po córkę do przedszkola i próbował wyjechać z parkingu

Pijanym ojcem okazał się, 38-latek nieposiadający polskiego obywatelstwa, ale zamieszkujący w Lubinie. Z relacji policjantów wynika, że nie patrząc na swój stan upojenia alkoholowego, wsiadł do auta i pojechał do przedszkola, by zabrać do domu swoją córkę.

- Po tym jak posadził 4-letnią dziewczynkę w samochodzie próbował odjechać z parkingu z czym miał wielki kłopot. Widząc to jeden z rodziców natychmiast wezwał na miejsce patrol, który zatrzymał mężczyznę – opisuje asp. szt. Krzysztof Pawlik z policji w Lubinie.

Okazało się, że kierowca miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu i dodatkowo wyszło na jaw, że ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany w ubiegłym roku przez sąd w Legnicy. Policjanci przekazali jego czteroletnią córkę pod opiekę matki.

Surowa kara dla pijanego ojca. Od razu trafił na 6 miesięcy do więzienia

Mężczyzna usłyszał w sumie trzy zarzuty. Policja wymienia kierowanie w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz narażenia córki na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W trybie przyspieszonym sąd skazał 38-latka na 6 miesięcy bezwzględnego więzienia, karę dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów oraz karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz funduszu ofiar wypadków drogowych.

Policja apeluje do świadków tego typu zdarzeń, aby reagować za zagrożenie. Wystarczy zadzwonić pod numer 112 i powiedzieć, że ktoś może kierować pojazdem w stanie nietrzeźwości. To może zapobiec tragedii na drodze i uratować czyjeś życie.

Gdzie pojechać na ferie zimowe 2024? Tutaj nie będzie nudy!