Do tej bulwersującej sytuacji doszło podczas dyżuru z piątku na sobotę na szpitalnym oddziale ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Tuż przed północą policja została powiadomiona o tym, że na SOR-ze najprawdopodobniej pacjentów przyjmuje nietrzeźwa lekarka. Na miejsce wysłano policjantów, którzy szybko potwierdzili niepokojące zgłoszenie.
Lekarka była kompletnie pijana. Pacjenci byli przerażeni
O tym szokującym zdarzeniu policję poinformowała zdenerwowana pacjentka, która miała być badana przez lekarkę.
- Na miejsce pojechali nasi policjanci, przebadali lekarkę na alkomacie. Okazało się, że miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i w takim stanie przyjmowała pacjentów – mówi kom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji w rozmowie z portalem fakty.leca.pl.
Jak tłumaczy dalej, lekarka została poddana dalszym dokładniejszym badaniom, pobrano jej krew. Kluczowe jest pytanie, czy swoim zachowaniem nie naraziła pacjentów na utratę życia lub zdrowia. Wiadomo, że została już odsunięta od pracy na oddziale. W rozmowie z tvn24.pl rzecznik szpitala wojewódzkiego uznaje całą sytuację za skandaliczną. Dodaje także, że w placówce wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające, a lekarce mogą grozić poważne konsekwencje dyscyplinarne. Jednocześnie zaznacza, że podczas tego zdarzenia na SOR-ze pracowały cztery osoby, więc praca oddziału nie została zaburzona.
Za narażenie zdrowia i życia pacjentów lekarce mogą grozić 3 lata więzienia.
Polecany artykuł:
