Paraliż w dolnośląskich WORD-ach! Kolejny strajk pracowników. Odwołano egzaminy na prawo jazdy

Na liście już jest kilkanaście miejscowości, a z każdą godziną do strajku dołączają pracownicy WORD-ów z kolejnych miast. Egzaminatorzy na prawo jazdy, zgodnie z zapowiedziami, wznowili protest i nie przyszli do pracy. Wśród nich są także ośrodki z województwa dolnośląskiego.

Paraliż w dolnośląskich WORD-ach. Egzaminy na prawo jazdy odwołane

W związku z ogólnopolską akcją protestacyjną 12 września do pracy nie zgłosili się egzaminatorzy w wielu oddziałach regionalnych DORD. Kierownictwo zmuszone jest do do odwołania zaplanowanych egzaminów na prawo jazdy.

Mowa jest tutaj o ośrodkach w:

• Bolesławcu
• Głogowie
• Miliczu
• Legnicy
• Jeleniej Górze

Za zaistniałą sytuacje przeproszono na stronie internetowej Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Sytuacja jest rozwojowa i należy na bieżąco śledzić komunikaty.

Protesty w WORD-ach. Dlaczego pracownicy strajkują?

Przedstawiciele Komitetu Egzaminatorów RP poinformowali podczas ostatniego strajku (8 sierpnia 2022 r.), że egzaminatorzy WORD strajkują, ponieważ domagają się zmian w przepisach dotyczących egzaminów oraz podwyżek.

Przedstawiciele Komitetu Egzaminatorów RP, który tworzą egzaminatorzy kandydatów na kierowców, spotkali się w lipcu z wiceszefem resortu infrastruktury Rafałem Weberem oraz przedstawicielami departamentu transportu w ministerstwie. Efektem ich rozmów była decyzja o powołaniu specjalnej grupy roboczej.

Pierwszy protest egzaminatorów WORD trwał od 4 do 8 lipca i objął 27 ośrodków egzaminacyjnych. Zamiast stawić się do pracy egzaminatorzy brali urlopy na żądanie lub korzystali ze zwolnień lekarskich. Część ośrodków zmuszona była odwołać wszystkie egzaminy, a część ograniczyć ich liczbę.

Czytaj także: Stacje kontroli pojazdów będą strajkować. Diagności zamykają swoje biznesy. Co z przeglądem samochodu?

Wielka inwestycja Ryanair we Wrocławiu. Firma zatrudni 200 osób

Czy na Bardzkiej i Zwycięskiej we Wrocławiu rogatki znowu nie działają? Nie działają, ale nikt nic z tym nie robi