Parada klasyków we Wrocławiu. MotoClassic 2025 rozpoczęty z rozmachem! [ZDJĘCIA]

2025-08-22 17:34

To była prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji. W piątkowe popołudnie barwna kolumna zabytkowych pojazdów wyruszyła z Zamku Topacz, by zaprezentować się na wrocławskim Rynku. To jednak dopiero początek emocji, bo w weekend czeka nas MotoClassic Wrocław 2025, a na nim największa w historii Polski wystawa samochodów marki Tatra.

Parada klasyków na ulicach Wrocławia. Zaczyna się festiwal MotoClassic 2025

W piątek, 22 sierpnia 2025 roku, mieszkańcy Wrocławia mogli podziwiać niezwykły widok. Ulicami miasta przejechała barwna kolumna klasycznych pojazdów, które biorą udział w tegorocznym festiwalu motoryzacyjnym MotoClassic Wrocław. Parada wystartowała z Zamku Topacz w Ślęzie, a jej trasa wiodła przez Bielany Wrocławskie aż do serca Wrocławia.

Pojazdy przejechały m.in. aleją Karkonoską, ulicą Powstańców Śląskich i Świdnicką, by w godzinach popołudniowych zaparkować na Rynku. Tam odbyła się oficjalna prezentacja samochodów, którą poprowadzili znani dziennikarze motoryzacyjni - Joanna Zientarska i Adam Kornafel. To była wyjątkowa okazja, by zobaczyć te motoryzacyjne dzieła sztuki w ruchu.

Samochód, który objechał świat. Niezwykła historia Buicka Master Six

Wśród uczestników parady szczególną uwagę przykuwał Buick Master Six. To auto z niezwykłą historią. W 1926 roku wzięło udział w wyprawie harcerstwa polskiego dookoła świata. O jego wyjątkowości opowiedział nam Dariusz Grochal, współautor książki „Ekspedycja pierwszego Polaka automobilem dookoła świata 1926-1928”. Jak przyznaje, jazda takim klasykiem to niezwykłe przeżycie.

- Samochód zwraca uwagę, jedzie się powoli, ludzie się uśmiechają, machamy ręką. Trudno mi sobie wyobrazić, że to auto przejechało cały świat

– mówi Radiu Eska Dariusz Grochal.

Posiadanie ponad 100-letniego auta to także wyzwanie. Jak mówi właściciel, w pojeździe nie ma żadnych współczesnych udogodnień.

- Nie ma żadnych elementów, które wspomagają jazdę. Zawsze coś tam skrzypi, czy cieknie, ale to jest normalny stan ponad 100 letniego samochodu. On po prostu jeździ, kilkadziesiąt kilometrów można nim spokojnie przejechać i wrócić

– opowiada.Buick to nie tylko zabytek, ale też świadek fascynującej opowieści o podróży Jerzego Jelińskiego.

- Pojazd pojawia się na ważnych imprezach. Był np. na Kolosach, spotkaniu podróżników. Na Motoclassic Wrocław będziemy opowiadać o podróży, jaką przebył ten samochód

– zapowiada nam Dariusz Grochal. 

MotoClassic Wrocław 2025. Co nas czeka w weekend?

Piątkowa parada była jedynie przedsmakiem tego, co czeka nas w weekend 23-24 sierpnia. Zamek Topacz pod Wrocławiem ponownie stanie się sercem polskiej motoryzacji. Tegoroczna edycja MotoClassic Wrocław zapowiada się absolutnie wyjątkowo, a wszystko za sprawą największej w Polsce prezentacji samochodów legendarnej czechosłowackiej marki Tatra.

Organizatorzy zapowiadają, że po raz pierwszy publiczność będzie miała okazję zobaczyć w jednym miejscu ponad 20 egzemplarzy, które tworzą przekrój historii firmy – od lat 20. aż do końca XX wieku. Na wystawie znajdą się m.in. Tatra 11, Tatra 57b, Tatra 77, Tatra 87, Tatra 97, Tatraplan (Tatra 600), Tatra 603, Tatra 613 oraz niezwykle rzadki MTX Tatra V8 – sportowy model z lat 90., z którego powstały jedynie cztery sztuki.

Wystawa Tatry to nie wszystko. Na terenie malowniczego zamku zaprezentowanych zostanie łącznie ponad 500 pojazdów. To jedyna w swoim rodzaju okazja, by zobaczyć tak różnorodną kolekcję, obejmującą zabytkowe oldtimery, nostalgiczne youngtimery, klasyczne perełki motoryzacyjne oraz wyjątkowe samochody współczesne. Zapowiada się prawdziwe święto dla każdego fana motoryzacji.