Dawny ośrodek wczasowy Unitra-Dolam w Sułowie. Wygląda jak z horroru
Wciąż są tu zrujnowane domki wczasowe, w których walają się stare meble i różne inne rzeczy. Wnętrza wyglądają tak, jakby nagle wszyscy opuścili ośrodek i pozostawili swoje rzeczy. Miejsce może przerażać, sceneria jest jak z Czarnobyla. Wokół budynków są zardzewiałe huśtawki i ławki, a cały teren jest zarośnięty.
Ośrodek wypoczynkowy Unitra-Dolam przy ul. Leśnej w Sułowie niedaleko Milicza powstał w latach 60-tych ubiegłego wieku. Na jego terenie wybudowano około 30 domków letniskowych. Łącznie było tu dostępnych 97 miejsc w domkach 3 i 4 osobowych. Ośrodek oferował również pole namiotowe i miejsce na przyczepy kempingowe. Kompleks wczasowy należał dawniej do wrocławskich zakładów Unitra-Dolam. W związku z zmianami własnościowymi najprawdopodobniej na przełomie lat 90. i 2000. został opuszczony.
Obecnie domki popadają w coraz większą ruinę. Na terenie ośrodka można zobaczyć m.in. dawny budynek stołówki, pawilon sanitarny, świetlicę i plac zabaw. Grupa miłośników eksploracji opuszczonych miejsc „No Entry Urbex” opublikowała na swojej stronie zdjęcia z wizyty na terenie opuszczonego ośrodka wczasowego w Sułowie. To miejsce naprawdę wygląda niczym z horroru „Piątek 13-tego”.
- Wchodząc na teren ośrodka już z daleka czuć specyficzny zapach stęchlizny, który po szybkim zwiedzaniu tego miejsca towarzyszył nam jeszcze przez długo. Ośrodek został opuszczony w latach dziewięćdziesiątych w związku ze zmianami własnościowymi spółki Dolam, która już nie istnieje. Od tego czasu wszystko zostało porzucone i nieużytkowane, poddane powolnej dewastacji – opisują fani urbexu na swojej facebookowej stronie.
Mroczne miejsce skazane na powolną zagładę
Czas nieubłaganie działa na niekorzyści opuszczonych obiektów. Niektóre domki są już niestety częściowo lub całkowicie zawalone. - Miejsce skazane na powolną zagładę. Zdziwił nas fakt, że ośrodek mieści się w miejscu, gdzie nie ma żadnego jeziora. Jest obok tylko niewielki staw, w którym można łowić ryby, a dookoła jest tylko las – dodają na stronie No Entry Urbex”.
Jak podkreślają fani urbexu, takich miejsc jak w Sułowie na Dolnym Śląsku jest w Polsce znacznie więcej. Tego typu opuszczone ośrodki wczasowe można do dziś znaleźć także m.in. w Wiśle, Szumiradzie, czy koło Gostynina.
- Szkoda tych miejsc, kiedyś jeździło się na obozy albo z rodzinką, pozostają tylko wspomnienia – komentują w sieci internauci.
