Do zdarzenia doszło około godziny 10 rano przy ul. Kamiennej we Wrocławiu. Napastnik wszedł do placówki, która jest filią Banku Spółdzielczego w Miliczu. Z początkowych informacji wynikało, że mężczyzna miał przyłożyć broń do głowy pracownicy banku, jednak tę wiadomość dementuje na chwilę obecną policja.
Napad na bank we Wrocławiu. Sprawca jest wciąż na wolności
- Zdarzenie miało miejsce po godz. 10 rano w jednym banków przy ul. Kamiennej. Jest to zdarzenie o charakterze kryminalnym, na miejscu pracują funkcjonariusze pionu kryminalnego. Trwają działania operacyjne. Na chwilę obecną nie ujawniamy więcej szczegółów. Chciałbym stanowczo zdementować, że w trakcie tego zdarzenia użyta była broń – przekazał nam mł. asp. Rafał Jarząb z wrocławskiej policji.
Jak dodał, na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Nie wiadomo, ile pieniędzy udało się ukraść rabusiowi. Szerzej o działaniach policji rzecznik będzie mógł powiedzieć dopiero po zakończeniu policyjnej obławy.
Polecany artykuł: