Mocne słowa zakonnika wobec Karola Nawrockiego. Trzeba mieć tupet

i

Autor: screen Nawrocki2025/YouTube, pawelguzynski/Instagram

Wiadomości

Mocne słowa zakonnika wobec Karola Nawrockiego. "Trzeba mieć tupet"

2025-06-04 11:08

Podczas wieczoru wyborczego Karol Nawrocki wywołał burzę cytując fragment z Biblii. Znany dominikanin o. Paweł Gużyński nie kryje oburzenia. "Idą złe czasy dla kościoła, ponieważ politycy przejęli słowo Boże i będą się nim posługiwać na prawo i lewo " – grzmi duchowny i wspomina o reakcji biskupów.

Zakonnik skrytykował Karola Nawrockiego za cytowanie Biblii podczas wieczoru wyborczego

W minioną niedzielę Karol Nawrocki wygrał drugą turę wyborów prezydenckich, tym samym pokonując Rafała Trzaskowskiego. Zaprzysiężenie nowego prezydenta RP nastąpi w sierpniu. W trakcie wieczoru wyborczego, zaraz po ogłoszeniu wyników exit poll, które nie były korzystne dla kandydata PiS, Nawrocki zaskoczył wszystkich cytatem z Biblii.

„Jeśli upokorzy się lud mój, nad którym zostało wezwane imię moje, i będą błagać, i będą szukać mego imienia, i odwrócą się od złych dróg swoich, ja im wybaczę, a kraj ich ocalę”

– powiedział w trakcie wieczoru wyborczego szef IPN.

Ten gest wywołał falę komentarzy, a jeden z nich szczególnie mocno uderza w Karola Nawrockiego. Film z komentarzem zamieścił na swoim profilu na Instagramie znany dominikanin ojciec Paweł Gużyński.

„Trzeba mieć tupet, aby w takim momencie i w taki sposób wykorzystywać słowo Boże do osiągania celów politycznych, do sięgania po władze”

- stwierdził dominikanin.

Duchowny nie krył swojego oburzenia i zastanawiał się, jak na tę sytuację zareagują polscy biskupi.

„Konia z rzędem temu biskupowi, konia z rzędem temu duchownemu, który będzie miał odwagę w sobie powiedzieć wyraźnie: nie wzywaj imienia pana Boga swego nadaremno, nie wykorzystuj słowa Bożego do czczych rzeczy”

– dodał zakonnik.

Kryzys w Kościele się pogłębia? "Politycy przejęli słowo Boże"

Zdaniem o. Gużyńskiego, sytuacja, w której politycy wykorzystują słowa Pisma Świętego do celów politycznych, zwiastuje pogłębiający się kryzys w Kościele.

„Jestem ogromnie ciekaw, czy księża biskupi, czy księża w Polsce, będą mieli tą przyzwoitość w sobie, aby to jasno zauważyć, jasno podkreślić. Idą złe czasy dla Kościoła, ponieważ politycy przejęli słowo boże i będą się nim posługiwać na prawo i lewo dla osiągania swoich partyjnych celów, a my będziemy głosili Ewangelię w pustych kościołach. Taki będzie skutek wykorzystywania słowa Bożego do osiągania celów politycznych”

– powiedział o. Gużyński.

Krytyka dominikanina wobec Karola Nawrockiego wywołała sporo komentarzy pod filmem na Instagramie.

„Bardzo bym chciała, żeby w końcu to wybrzmiało. Używanie wiary do robienia polityki to straszne”

– napisała jedna z internautek.

Jednak pojawiło się też krytycznych uwag w stosunku do samego duchownego.

„Może lepiej, żeby ojciec zajął się tym do czego ojciec podobno został powołany, czyli więcej pokornej modlitwy mniej internetowego gwiazdorzenia i celebryctwa. Kościół i Pismo Święte chyba jest dla wszystkich i każdy ma prawo je cytować i nim żyć. Bez względu na to czy jest bezrobotnym, duchownym , czy politykiem”

– napisała kolejna osoba.

„Proszę Ojca, to poprosimy teraz o rolkę z P.Trzaskowskim, który też cytował słowo Boże. Czy może Ojciec nie zdążył tego zobaczyć?”

- dodał kolejny internauta.

Po tym jak wiele osób kwestionowało w komentarzach to, co zakonnik przedstawił, o. Gużyński postanowił zamieścić kolejną rolkę, w której powiedział: "Ja jestem duszpasterzem, interesuje mnie dobro wspólnoty Kościoła. Was interesują polityczne emocje i dlatego próbujecie przypisać mi intencje bycia z tym bądź tamtym kandydatem. Nawet nie potraficie sobie wyobrazić, że ktoś próbuje dbać o dobro Kościoła, z którego ubyło ponad 6 milionów ludzi i jednym z głównych powodów tego ubytku jest upartyjnienie tego Kościoła”.

Duchowny zaprosił na kanał Kongresu Katoliczek i Katolików na YouTube.