Chciał zrobić sobie zdjęcie z Cristiano Ronaldo. Kibic z Oleśnicy wbiegł na boisko podczas meczu Polski
12 października 2024 roku na stadionie PGE Narodowym w Warszawie rozegrał się mecz Polski z Portugalią. Spotkanie to odbyło się w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów.
Jak się okazało, nie był to szczęśliwy mecz dla Polaków. Już w 26. minucie padła pierwsza bramka na konto portugalskiej drużyny, a kilkanaście minut później, w 37. minucie, kolejną strzelił sam Cristiano Ronaldo. Polacy mieli powód do szczęścia dopiero w 78. minucie. Wtedy to Piotrowi Zielińskiemu udało się strzelić bramkę na nasze konto. Sytuacja zmieniła się jednak w 88. minucie. Wtedy to padła bramka samobójcza po strzale Jana Bednarka. Kibice biało-czerwonych z pewnością nie kryli złości i załamania.
To jednak nie tylko gra piłkarzy była interesująca dla fanów piłki nożnej. W drugiej połowie doszło bowiem do sytuacji, która może mieć przykre konsekwencje w przyszłości. W 63. minucie drużyna z Portugalii zgłosiła dwie zmiany zawodników. Jedna z nich dotyczyła Cristiano Ronaldo. Ten uwielbiany przez wielu zawodnik musiał zejść z boiska, a zastąpić go miał Diogo Jota.
W momencie, kiedy Ronaldo kierował się w stronę linii bocznej, na murawę wbiegł młody kibic z Polski. Chciał on zrobić sobie zdjęcie ze znanym piłkarzem, dlatego też sprytnie ominął pracowników ochrony i przedarł się do Cristiano. Po kilku sekundach był on już w rękach służb i został wyprowadzony z boiska. Na nagraniu widać jednak, że jest szczęśliwy, ponieważ udało mu się spotkać idola.
Jak się później okazało, a dowiedział się o tym portal mojaolesnica.pl, był to młody mieszkaniec Oleśnicy, Filip. Młody kibic jest wielkim fanem Cristiano Ronaldo, ale też sam gra w piłkę nożną w lokalnym klubie B-klasowym, KS Zbytowa. Drużyna znajduje się w grupie Wrocław IV, gdzie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
Z pewnością mieszkańca Oleśnicy czekają konsekwencje, ale można sądzić po jego radości, że raczej nie żałuje tego, co zrobił.
Co grozi za wejście na boisko podczas meczu?
Zgodnie z tym, co możemy znaleźć w art. 60 Dziennika Ustaw dotyczącym bezpieczeństwa imprez masowych, ten, kto wtargnie na murawę podczas trwania meczu piłki nożnej lub innych zawodów sportowych, podlega grzywnie nie mniejszej niż 180 stawek dziennych (minimalna stawka dzienna wynosi 143,33 zł) lub karze ograniczenia czy też pozbawienia wolności do trzech lat.
Młody kibic z Oleśnicy prawdopodobnie będzie musiał zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych kary.
