Mężczyzna z irokezem trafił do aresztu! Przestępca z Wrocławia atakował bezbronne kobiety [AKTUALIZACJA]

Jak poinformowała wrocławska policja, mężczyzna podejrzany o ostatnie ataki na kobiety w centrum Wrocławia został zatrzymany i trafił do aresztu. Policjanci jednocześnie apelują do wszystkich pokrzywdzonych przez mężczyznę osób o zgłaszanie się do komisariatu przy ul. Trzemeskiej 12 we Wrocławiu. Zatrzymany sprawca przestępstw jest dosyć charakterystyczny - posiada irokez na głowie i jasne włosy. 

Mężczyzna w irokezie trafił do aresztu

Jak podaje wrocławska policja, mężczyzna w irokezie nie tylko został zatrzymany, ale trafił również do tymczasowego aresztu. Funkcjonariusze wciąż apelują o zgłaszanie się pokrzywdzonych przez sprawcę osób na komisariat.

"Dzisiejsze posiedzenie aresztowe zakończyło się trzymiesięcznym aresztem dla mężczyzny podejrzanego o ataki na kobiety, do których dochodziło w ostatnim czasie w centrum Wrocławia. Ponadto sąd uznał za zasadne, aby przyjąć kwalifikację występków o charakterze chuligańskim, co przyczynia się do możliwości zwiększenia sankcji karnej" - informuje st. asp. Aleksandra Freus.

Mężczyzna w irokezie atakował bezbronne kobiety

Sprawę mężczyzny w irokezie nagłośniła Gazeta Wrocławska, do której zgłosiła się jedna z ofiar agresora. Jak opisywała, atak nastąpił zupełnie znienacka - kobieta była na spacerze, gdy nagle poczuła szarpnięcie za ramię. Po ataku za sprawcą ruszyło dwóch mężczyzn, którzy byli naocznymi świadkami zdarzenia. Nie udało im się złapać agresora, jednak udokumentowali jego wygląd.

– Odwróciłam się, bo pomyślałam, że coś mi wyleciało z kieszeni i jakaś miła osoba to zauważyła. Zamiast tego zaatakował mnie młody mężczyzna, bardzo szczupły, o jasnej karnacji, z głęboko osadzonymi oczami i kościstymi policzkami oraz irokezem. W trakcie uderzenia powiedział coś do mnie, prawdopodobnie w obcym, wschodnio brzmiącym języku, ponieważ zupełnie go nie zrozumiałam. Uderzył mnie i uciekł. Nic mi nie zabrał, ani niczego nie ukradł – opowiedziała Gazecie Wrocławskiej pani Anna.

Mężczyzna w irokezie po Wrocławiu grasował od lat

Pani Anna zaistniałą sytuacją podzieliła się na jednej z grup na Facebooku. Okazało się, że internauci doskonale kojarzyli sprawcę. "Kojarzę go. Ma na imię Damian. Jest z Psiego Pola. Ma „żółte papiery”, siedział kilka razy w szpitalu psychiatrycznym i dla służb to problem, wolą go zignorować" - komentowali wrocławianie. Jak się okazało, w ostatnich dniach sytuacji, gdy mężczyzna atakował było więcej - dzień po zdarzeniu zaatakował on kobietę na ul. Oławskiej, w niedzielę, 4 czerwca, w twarz uderzona została inna losowo przechodząca w pobliżu sprawcy dziewczyna.

Policja apeluje do pokrzywdzonych o zgłaszanie się na komisariat

"Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o naruszenia nietykalności kobiet, do których dochodziło w ostatnim czasie w centrum Wrocławia. Z uwagi na ten fakt policjanci apelują do wszystkich osób, które padły ofiarą tego mężczyzny, o zgłaszanie się do komisariatu przy ul. Trzemeskiej 12 we Wrocławiu. Przypomnijmy, że zatrzymany sprawca tych przestępstw posiada charakterystyczne irokez na głowie i jasne włosy" - apeluje policja.

Kontakt do jednostki prowadzącej sprawę tj. Komisariat Policji Wrocław-Stare Miasto nr tel. 47 87 131 31, 47 87 143 90.

Listen on Spreaker.