Snajper w Chojnowie. Mężczyzna strzelał do dzieci z wiatrówki
To, co działo się na jednym z osiedli w Chojnowie na Dolnym Śląsku można opisać jak sceny z filmu grozy.
- Dyżurny Komisariatu Policji w Chojnowie otrzymał zgłoszenie o strzałach z wiatrówki na jednym z osiedli domków jednorodzinnych w Chojnowie. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna strzela w kierunku dzieci
– przekazuje kom. Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Na miejsce od razu pojechali dzielnicowi, którzy zatrzymali wskazanego przez małoletnich 54-latka. Jak się później okazało, w jego mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli kilka wiatrówek i opakowanie śrutu.
Policjantom tłumaczył, że był pijany i nic nie pamięta
- Mężczyzna usłyszał zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Swoje zachowanie policjantom tłumaczył tym, że był pijany i nic kompletnie nie pamięta
– dodaje policjantka.
54-letni mieszkaniec Chojnowa został przewieziony do prokuratury. Wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z nakazem powstrzymania się od nadużywania alkoholu. Za to co zrobił grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Groza w miastach. Tego typu sytuacji jest więcej
Przypomnijmy, że do tego typu niebezpiecznych zdarzeń dochodzi co pewien czas w różnych miastach. Kilka tygodni temu pisaliśmy o mieszkańcach, którzy zostali ostrzelani przez nieznanego sprawę w rejonie ulic Sienkiewicza i Sępa-Szarzyńskiego we Wrocławiu. W grudniu ubiegłego roku w Legnicy 17-latek strzelał z wiatrówki do samochodów. Nastolatek został zatrzymany i usłyszał zarzuty karne.