Izabela Bodnar o zarzutach dla Jacka Sutryka. Apeluje o szczerą i otwartą rozmowę

i

Autor: Izabela Bodnar - Posłanka na Sejm RP / Facebook

Afera Collegium Humanum

Izabela Bodnar o zarzutach dla Jacka Sutryka. Apeluje o szczerą i otwartą rozmowę

2024-11-18 11:22

„Szczegółowe wyjaśnienia należą się nie tylko prokuratorowi prowadzącemu postępowanie, ale przede wszystkim mieszkańcom Wrocławia” – napisała na Facebooku Izabela Bodnar, posłanka Trzeciej Drogi, która podczas wyborów samorządowych rywalizowała z Jackiem Sutrykiem o stanowisko prezydenta Wrocławia. W obszernym wpisie tłumaczy, że prezydent „bagatelizuje postawione mu zarzuty”.

Zatrzymanie prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego wywołało ogromne emocje nie tylko w samej stolicy Dolnego Śląska. O sprawie głośno zrobiło się w całej Polsce, bo dotyczy ona słynnej już afery Collegium Humanum.

Jacek Sutryk i afera Collegium Humanum. Prezydent Wrocławia z zarzutami

Przypomnijmy, że w miniony czwartek Jacek Sutryk został zatrzymany przez agentów CBA w swoim domu i przewieziony został do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach. Tam przedstawione mu zostały łącznie cztery zarzuty: jeden dotyczący przestępstwa o charakterze korupcyjnym i trzy dotyczące popełnienia przestępstwa oszustwa. Prezydentowi Wrocławia prokuratura zarzuca, że wręczył korzyść majątkową byłemu rektorowi uczelni Collegium Humanum Pawłowi Cz. w zamian za uzyskanie dyplomu tej uczelni. Zarzuty dotyczą też posługiwania się nielegalnym dokumentem i wyłudzenia dzięki niemu 230 tys. złotych.

- Nie przyznaję się do stawianych mi zarzutów, pojechałem tam po to, żeby to wyjaśnić

– mówił o swoim zatrzymaniu Jacek Sutryk w kilka godzin po przyjeździe z Katowic. Dziennikarzom tłumaczył, że nie ma nic do ukrycia.

- Powiedziałem wiele miesięcy temu, że sam się tym dyplomem nie posługuję i nie chciałbym, żeby ludzie, którzy ten dyplom mają, zasiadali w naszych radach i mam nadzieję, że tak nie jest

– mówił prezydent Wrocławia.

Rywalizowała z Sutrykiem o fotel prezydenta Wrocławia. Bodnar: "Jest mi zwyczajnie przykro i wstyd..."

Do całej sprawy związanej z zatrzymaniem Jacka Sutryka odniosła się w mediach społecznościowych Izabela Bodnar. Posłanka Trzeciej Drogi, która w wyborach samorządowych rywalizowała z Sutrykiem o stanowisko prezydenta miasta, napisała, że dostaje „dziesiątki zapytań” o jej komentarz do sprawy zatrzymania prezydenta Wrocławia.

„Trudno mi nie odnieść się do wydarzeń sprzed kilku miesięcy, gdy rywalizowałam z Jackiem Sutrykiem w wyborach samorządowych na urząd Prezydenta Wrocławia. Był to dla mnie wyjątkowo trudny czas, w którym musiałam mierzyć się z wieloma pomówieniami i niesłusznymi oskarżeniami wysuwanymi nie tylko pod moim adresem, ale również mojej rodziny. W chwili, gdy ogłosiłam swój start w wyborach, wybuchła kłamliwa narracja, która ciągle narastała wokół rodzinnych wydarzeń, ferując fałszywe wyroki - tym samym usiłując zdyskredytować mnie jako kandydatkę. Z przykrością muszę stwierdzić, że Prezydent Sutryk dołączył wówczas do nagonki osobiście powielając nieprawdziwe informacje i podsycając różne manipulacje na mój temat w kluczowym momencie kampanii (…) Co więcej, osoba współodpowiedzialna za zorganizowanie czarnego PR-u w Czernikowicach – ówczesny radny sejmiku Patryk Wild – po wyborach otrzymał zatrudnienie w radzie nadzorczej wrocławskiej spółki miejskiej Ekosystem, zajmującej się gospodarką odpadami.”

- czytamy we wpisie Izabeli Bodnar, zdaniem której Wrocław i jego mieszkańcy zostali postawieni w trudnej sytuacji.

„Ja nie przesądzam o winie Jacka Sutryka, to zrobi niezawisły sąd. Jest mi jednak zwyczajnie przykro i wstyd, bo nie tylko Prezydent, ale Wrocław i Wrocławianie zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji. Zależy mi, tak jak wielu mieszkańcom, z którymi rozmawiałam, aby sprawa Prezydenta Sutryka w aferze Collegium Humanum została jak najszybciej wyjaśniona”

– napisała.

Jednocześnie zapytała, czy Wrocławianie mogą liczyć na wyjaśnienia. Jej zdaniem Jacek Sutryk bagatelizuje postawione mu zarzuty, zapowiadając powrót do pełnienia obowiązków.

„Staję na stanowisku, że szczegółowe wyjaśnienia należą się nie tylko prokuratorowi prowadzącemu postępowanie, ale przede wszystkim mieszkańcom Wrocławia, którzy zasługują na najwyższe standardy, przejrzyste zasady zarządzania miastem i transparentność − co podkreślałam w ostatniej kampanii wielokrotnie. Panie Prezydencie Jacek Sutryk! Apeluję, aby rozważył Pan dyskusję lub przynajmniej szczerą i otwartą rozmowę z mieszkańcami Wrocławia, podczas której ustosunkuje się Pan do tychże, jakże poważnych zarzutów”

– zaapelowała posłanka.

Na koniec dodała, że: „po tym, co wydarzyło się 14 listopada, Wrocław pod rządami Jacka Sutryka nie jest już taki sam…”

Tymczasem prezydent Wrocławia ze spokojem powrócił do pełnienia swoich obowiązków. Na swoim facebookowym profilu jak zawsze codziennie zamieszcza m.in. różne posty dotyczące realizowanych inwestycji w mieście.