HIT! Jedno Merci za miesiąc pracy? To możliwe tylko we Wrocławiu! Wielka burza w internecie

Cała sprawa wydaje się pozornie dość błaha, choć patrząc na liczbę zaangażowanych w dyskusję osób, odbiła się ona bardzo szerokim echem wśród internautów. Chodzi o drobny upominek, którzy za miesiąc pracy otrzymali pracownicy jednej z wrocławskich fabryk. Była to karteczka z napisem "dziękuję za Twoje wsparcie" oraz jedna czekoladka Merci. 

Filmik pracownika fabryki wywołał burzę w internecie

Sam filmik obejrzało już ponad milion osób na samym Twitterze. Na nagraniu widać, jak pracownik jednej z wrocławskich fabryk pokazuje swoją nagrodę za miesiąc pracy, będąc jednocześnie takim potraktowaniem całkowicie zbulwersowany. "Tak właśnie pracodawcy w Polsce plują nam w pysk" - komentuje mężczyzna. 

Skąd wziął się pomysł na kontrowersyjny upominek?

Jak się okazuje, wręczenie jednej czekoladki Merci wraz z małą karteczką, na której pracodawca zapisał kilka miłych słów do pracownika, nie było oryginalną inicjatywą jedynie wrocławskiej fabryki. To pomysł, który przewinął się wcześniej na Facebooku z okazji Dnia Doceniania Pracownika. 

Twitterowa wojna o czekoladkę Merci. Po której stronie mocy jesteś?

Cała sytuacja okazała się jedynie iskierką, która wznieciła internetowy pożar. Pod postem na Twitterze, gdzie ujrzeć mogliśmy kontrowersyjny filmik, rozpętała się wojna, w której swoimi skrajnymi opiniami wymieniali się dosłownie wszyscy. "Niektórzy naiwnie myślą, że zbudują w ten sposób więź z pracownikiem, a to zwykły policzek" - czytamy w komentarzach. 

Dyskutujący podzielili się na dwa obozy - tych, którzy taki upominek krytykują, a także takich, którzy twierdzą, że tego typu pracownikom nie da się dogodzić w żaden sposób. "Wychodzi na to, że lepiej nic nie dawać niektórym poza wynagrodzeniem" - twierdzi druga część internautów. 

Pomysł dobry, wykonanie już nieco gorsze

Dołączając do sprawy swoje trzy grosze, mamy wrażenie, że sam pomysł, by docenić pracownika dobrym słowem, był pomysłem dobrym. Zawiodło jednak wykonanie - zamiast jednej czekoladki chyba lepiej byłoby rzeczywiście otrzymać słowną pochwałę. A tak wyszło tanio i dosyć śmiesznie, choć wiadomo - liczą się chęci!