Na parkiecie 87:80 dla wrocławian, a na trybunach niesamowita atmosfera i doping ponad 4 tysięcy kibiców. Dodatkowe impulsy drużynie dawał także Travis Trice, który zdobył aż 33 punkty i okazał się najbardziej skutecznym zawodnikiem na boisku. Na pochwałę zasłużył również Łukasz Kolenda, który zabrał głos na pomeczowej konferencji prasowej.
- Jest 2:2 ale wiadomo, że nic jeszcze konkretnego nie osiągneliśmy. Fajnie, że wygraliśmy dwa mecze u siebie ale najważniejszy mecz jest teraz w Zielonej Górze - mówił Kolenda, zawodnik Śląska.
Ciężko się nie zgodzić ze słowami Łukasza bo dopiero w sobotę dowiemy się kto wygra ten zacięty ćwierćfinał (Obecny stan 2:2, gra do 3 zwycięstw). Jednak przed najbliższym meczem jest kilka pozytywów, które można było zobaczyć podczas spotkania we Wrocławiu.
- Ciężki mecz ale rozpoczęliśmy bardzo dobrze w ataku. Dzięki dobrej obronie tak naprawdę to w czwartej kwarcie wygraliśmy mecz. Bardzo się cieszymy z tego ale jeszcze jest daleka droga do półfinału czyli tam gdzie chcemy być - dodał trener Śląska Andrej Urlep.
Pomimo przebłysków kilku zawodników na brawa zasługuje cała drużyna. Miejmy jednak nadzieję, że wszyscy zawodnicy Śląska będą tak skuteczni jak Ci najlepsi...Szczególnie w sobotę o 20:30 kiedy to stoczą ostatnią, decydującą walkę o awans do półfinałów, w których czeka drużyna Czarnych Słupsk.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!