Furiat skopał starszą kobietę w centrum Wrocławia. Schował się przed policją w pawlaczu

i

Autor: KMP we Wrocławiu

Brutalny atak

Furiat skopał starszą kobietę w centrum Wrocławia. Schował się przed policją w pawlaczu

2023-11-24 10:13

Brutalny atak w centrum Wrocławia. W biały dzień 30-letni mężczyzna podszedł do idącej chodnikiem starszej kobiety i z całej siły ją kopnął. Do tego szokującego ataku doszło przy ul. Kazimierza Wielkiego. Poszkodowana ze złamaną nogą trafiła do szpitala, a sprawca trafił już do aresztu.

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w środku dnia przy ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu. Starsza kobieta szła chodnikiem, kiedy nagle zaatakował ją 30-letni mężczyzna.

Napastnik z całej siły kopnął starszą kobietę. Uciekł i schował się w pawlaczu…

Brutalny atak we Wrocławiu nagrały kamery monitoringu. - Mężczyzna podchodzi do idącej chodnikiem starszej kobiety i bez przyczyny kopie ją z całej siły, po czym odchodzi jak gdyby nic się nie stało. Leżącej na ziemi ofierze agresora pomaga przypadkowy przechodzień – informuje mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Poszkodowana ze złamaną nogą trafiła do szpitala, gdzie cały czas przebywa na leczeniu. Działania zmierzające do zatrzymania sprawcy przestępstwa rozpoczęli policjanci ze starego miasta wraz z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego komendy miejskiej. Po kilku dniach udało się zlokalizować agresora.

- Policjanci zatrzymali go w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na widok funkcjonariuszy 30-latek nie był już taki hardy i ze strachu schował się w pawlaczu. Misterny plan ukrycia się w schowku na prodiż i ozdoby choinkowe zawiódł, a mężczyzna już po chwili leżał w kajdankach na podłodze, pilnowany przez policjantów – przekazuje rzecznik policji.

Skąd taka agresja? „Nie było racjonalnego wytłumaczenia”

Jak tłumaczył się policjantom 30-latek? Dlaczego zaatakował starszą kobietę? - Nie było racjonalnego wytłumaczenia. Mężczyzna twierdził, że nic nie pamięta, bo był pod wpływem środków odurzających – informuje nas st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji. Jak dodaje, zdarzenie jest bulwersujące, jednak cała sytuacja pokazuje też, że ludzie nie są obojętni na przemoc. Pobitej seniorce od razu pomagała inna kobieta, która była świadkiem ataku.

Do sprawy bardzo poważnie podeszły wszystkie służby. Mężczyzna usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności i uszkodzenia ciała. Śledczy i prokurator wnioskowali do sądu o tymczasowy 3-miesięczny areszt dla 30-letniego agresora. Sąd przychylił się do wniosku i mężczyzna jest już za kratami. Grozi mu 5 lat więzienia.

Miasto z Piernika znów otwarte w Kolejkowie. Zobacz słodki ratusz, dom Baby Jagi i zoo