Filip Rejczyk w Śląsku Wrocław. Czego spodziewać się po młodym zawodniku?

Filip Rejczyk nowym piłkarzem Śląska Wrocław. Czego się po nim spodziewać?

18-letni Filip Rejczyk zasilił skład Śląska Wrocław. Młody pomocnik do WKS-u trafił z Legii Warszawa, gdzie zdołał zadebiutować już w ekstraklasie. Rejczyk jest młodzieżowym reprezentantem Polski, który jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników rocznika 2006.

"Transfer Filipa to bardzo cenne wzmocnienie Śląska Wrocław. Potrzebowaliśmy takiego pomocnika, który świetnie czuje się z piłką i potrafi bardzo dobrze rozgrywać. Nie jest tajemnicą, iż interesowało się nim wiele klubów. Wybór naszej drużyny pokazuje, że piłkarze mocno wierzą w ten projekt. Śląsk z Filipem będzie jeszcze mocniejszy" - komentuje transfer David Balda, dyrektor sportowy WKS-u.

Czy Filip Rejczyk jest jednak zawodnikiem, który już teraz będzie w stanie rywalizować o miejsce w pierwszym składzie Śląska Wrocław? Słowa Davida Baldy jasno wskazują, że przymierzany jest do roli piłkarza pierwszego zespołu, więc można mieć nadzieje, że 18-latka zobaczymy na ekstraklasowych boiskach, jednak wiele zależeć będzie od jego postawy podczas przygotowań do nadchodzącego sezonu. Koniec końców, to przecież ocena trenera Jacka Magiery jest w tym przypadku najważniejsza. 

Niezależnie od tego, czy Rejczyk od samego początku zdobędzie miejsce w składzie WKS-u, należy pamiętać, że jest to zawodnik młody, który wciąż może bardzo się rozwinąć. Co jednak najważniejsze, posiada on cechy wręcz unikatowe na tle pozostałych pomocników Śląska Wrocław, co czyni go piłkarzem środka pola o profilu, jakiego obecnie trener Jacek Magiera po prostu nie ma. 

Analizując grę Filipa Rejczyka, od razu dostrzec można jego nieustanną chęć atakowania. Przy każdym kontakcie z piłką szuka on gry do przodu, każdym podaniem próbuje wnieść coś do akcji. Już samym przyjęciem piłki często próbuje zaatakować przestrzeń, obracając się z piłką w kierunku bramki przeciwnika. To właśnie te cechy sprawiają, że Rejczyk może być zawodnikiem niezwykle cennym. 

Warto zaznaczyć, że 18-latek dysponuje bardzo solidną techniką użytkową, z której lubi korzystać. Dysponuje dobrym przyjęciem kierunkowym, dzięki czemu jest niezwykle cenny przy konstruowaniu szybkich ataków i zdobywaniu przestrzeni. Dodatkowo, Rejczyk dysponuje świetnym przeglądem pola, a także potrafi precyzyjnie dograć piłkę. W młodzieżowych reprezentacjach wielokrotnie oglądać można było jego prostopadłe podania, które często trafiały precyzyjnie do celu. 

Filip Rejczyk jest również dobrym egzekutorem stałych fragmentów gry. Dysponuje niezłym uderzeniem z dystansu, co przydaje się przy rzutach wolnych, ale także potrafi groźnie dośrodkować piłkę z rzutu rożnego. Dodatkowo, jest piłkarzem inteligentnym, co pomaga mu przy czytaniu gry i notowaniu przechwytów.

W grze Rejczyka są jednak elementy, bez których trudno będzie mu zdobyć miejsce w pierwszym składzie Śląska. Drużyna trenera Magiery dała się poznać z bardzo dobrej grze w defensywie, nad którą z kolei 18-latek musi popracować najbardziej. Choć potrafi on agresywnie zaatakować piłkę, to nie jest najskuteczniejszy przy grze odbiorem. Dodatkowo, mimo 179 cm wzrostu (warunkami, jak na środek pola, przyzwoitymi), fizyczność nie jest jego mocną stroną.

Co istotne, Rejczyk jest zawodnikiem uniwersalnym, który może zagrać na wielu pozycjach w środku pola. Co więcej, jego umiejętność dryblingu oraz nie najgorsza szybkość sprawiają, że pożytek z jego gry można znaleźć również na skrzydle, jednak nie jest on najlepszym "finiszerem", a z boku boiska trudniej wykorzystać jego atuty przy rozegraniu piłki, więc nie spodziewamy się, aby to na tej pozycji docelowo wystawiał go trener Magiera.

Podsumowując, Filip Rejczyk jest zawodnikiem zupełnie innym niż pozostali pomocnicy Śląska, co z pewnością stawia go w pozycji uprzywilejowanej - chcąc zaatakować rywala przy złym wyniku, wydaje się on naturalnym wyborem do umieszczenia na murawie. To piłkarz, który może okazać się doskonałym wzmocnieniem WKS-u, jednak wciąż czeka go sporo pracy nad grą w defensywie. Spodziewamy się, że początkowo szanse dostawał będzie na mniej odpowiedzialnych pozycjach (np. na pozycji nr 10), jednak jego atuty najlepiej widoczne są, gdy gra nieco głębiej, a swoimi podaniami i umiejętnością atakowania przestrzeni daje swojemu zespołowi naprawdę bardzo wiele.