Wybuch nastąpił niedaleko cetyńskiego centrum sportowego i szkoły, przy przystanku autobusowym. Jak poinformował dziennik "Vijesti", powołując się na źródła w policji, ofiarami ataku było dwóch członków czarnogórskiej mafii, klanu szkaljarskiego.
Klan ten, razem z klanem kavaczkim, jest uznawany za najbardziej niebezpieczną i wpływową organizację przestępczą w kraju - wynika ze wspólnego raportu wywiadu, służb bezpieczeństwa i prokuratury Czarnogóry.
"Policjanci natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu udali się na miejsce, które zostało zabezpieczone. Trwają prace w celu zbadania wszystkich okoliczności zamachu" - przekazała czarnogórska policja.
Lokalna telewizja RTV Cetinje podała, że siła wybuchu doprowadziła do wybicia okien w okolicznych budynkach i powaliła pobliskie drzewa. Czarnogórskie media przypomniały, że służby bezpieczeństwa od miesięcy obawiały się, że w Cetyni może dojść do porachunków grup przestępczych, ponieważ znaczna liczba członków tych organizacji opuściła w ciągu ostatnich sześciu miesięcy więzienia. Większość przestępców miała udać się właśnie do tego miasta.