Dantejskie sceny we Wrocławiu. Kierowcy nie wytrzymali. Co tam się działo?

Bandyckie zachowanie na ul. Zwycięskiej we Wrocławiu

Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu na ul. Zwycięskiej we Wrocławiu. Jak opisuje autor nagrania kierowca osobówki nie został wpuszczony na pas i najprawdopodobniej pokazał jakiś znak palcem. To zdenerwowało kierowcę busa, który nie wytrzymał, wysiadł z auta i poszedł w kierunku kierowcy osobówki.

- Na nagraniu widzimy, że kierowca busa wysiada z auta i idzie do drugiego kierowcy. Gdy wraca, tuż za nim biegnie kierowca z osobówki i uderza w lusterko, które się rozpada. Jak dodaje autor, drugi kierowca też stracił lusterko. Na szczęście skończyło się bez rękoczynów – czytamy w opisie filmu na kanale „Stop cham” na You Tube.

W komentarzach pod filmem rozpętała się dyskusja. Niektórzy zwracają uwagę na to, że sytuacja ta mogła się skończy bójką, a samo wysiadanie, agresywne zachowanie i zniszczenie mienia już podlega karze.

- Wszystkim chętnym do wysiadania z samochodu i ręcznego wyrównywania rachunków muszę wspomnieć, że taki czyn może skończyć się sprawą karną w sądzie, sprawca dewastacji pojazdu staje się oskarżanym przez prokuratora a w wyniku skazania zapłaci przynajmniej grzywnę, koszty sądowe i zwróci straty poszkodowanemu. Jednocześnie zostaje wpisany do rejestru skazanych co zamyka drogę do wykonywania niektórych zawodów. Wystarczy do tego aby szkody wyrządzone były na określoną kwotę co dzisiaj nie jest trudne – pisze pan Mariusz i dodaje, że lepiej w takich sytuacjach nie wysiadać i nie doprowadzać do sytuacji, w której to my będziemy napastnikiem. Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach w wielu miejscach jest monitoring, także w samochodach kierowcy coraz częściej montują kamerki.

- Kierujący ewidentnie nie udźwignęli emocjonalnie sytuacji na drodze – i niestety będziemy świadkami tego rodzaju scen, dopóki system szkolenia nie zacznie egzemplarzy pokroju bohaterów filmu odsiewać na wstępie, zanim dostaną pole do popisu. Ocena psychologiczna kandydatów na kierowców jest koniecznością! - zwraca uwagę pan Mateusz.

Jeden z internautów skomentował, że na drugi raz można w takich sytuacjach użyć klaksonu. - Czasami użycie klaksonu przez innych w takich wypadkach prowadzi do rozwiązania problemu, szczególnie jak się ma stać w korkach jak we Wrocławiu.

Stop agresji drogowej. Policja zachęca do przesyłania nagrań

Policja przypomina na drodze wszystkich kierowców powinna cechować wyrozumiałość, kultura i wzajemny szacunek. - Drogowa agresja, brawura i lekceważenie przepisów często prowadzą do zagrożenia bezpieczeństwa i ludzkich tragedii – czytamy w komunikacie policji. Informacje i nagrania niebezpiecznych zachowań na drodze można przesyłać na skrzynkę mailową: [email protected]

Bandycki napad na aptekę we Wrocławiu. Proszą o pomoc w ujęciu sprawcy